PlayStation 4 rzeczywiście jest jak PC. I wyrzuca do "pulpitu"

Kiedy Sony chwaliło się, że PlayStation 4 sprzętowo bliższe jest pecetom, nie sądziłem, że konsola odziedziczy po komputerach także najgorsze ich wady.

Niestety - okazało się, że posiadacze next-gena Japończyków mogą przekonać się na własnej skórze, co to znaczy "wyrzucanie do pulpitu". Grając w kampanię singlową Battlefielda 4 w pewnym momencie gra... po prostu się wyłączyła. Ja z kolei zostałem uraczony komunikatem o niespodziewanym błędzie. Brzmi znajomo, prawda?

Co gorsza, wygląda na to, że bug dotyczy jednej konkretnej sekwencji (a ściślej rozdziału szóstego przy próbie dotarcia do starego miasta po spotkaniu z amerykańskimi marine). Próbowałem podejść do tego fragmentu kilkukrotnie, ale zawsze w tym samym miejscu gra odmawiała mi posłuszeństwa.

Oczywiście bezpośrednią winę ponosi tutaj Electronic Arts wraz z DICE, którzy nie dopracowali swojej produkcji i dopuścili do takiej sytuacji. Ale taki przypadek jest zarazem komiczny i straszny. Aha - jak wygląda konsolowe "wyrzucanie do pulpitu" możecie zobaczyć na poniższej fotce:


CD Action
Dowiedz się więcej na temat: PlayStation 4
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy