Niemcy wiedzą, jak wspierać rodzimą branżę gier. Ruszają z nowym projektem

W samej końcówce października niemieckie władze postanowiły uruchomić bardzo ciekawy projekt związany z gamingowym przemysłem. Projekt o nazwie "Press Start: Games Founding Grant" zakłada finansowe wsparcie niezależnych producentów gier wideo w postaci grantów.

Niemcy dostrzegli potencjał branży rozrywkowej w postaci gier wideo. Tamtejszy rząd będzie mocniej wspierał rodzimy sektor gamingowy. Nasi zachodni sąsiedzi akurat w tej dziedzinie nie mogą konkurować ze Stanami Zjednoczonymi, Chinami czy Japonią, ale nie sposób nie docenić potencjału, jaki klaruje się w Niemczech.

Wszystko zaczęło się od niemieckiego ministra ds. kultury i mediów. To z jego inicjatywy uruchomiono program dla nowych niezależnych producentów gier wideo. Nowe studio gier musi być założone w ciągu ostatnich 18 miesięcy lub przyszłościowo w następnych 12 miesiącach. Założyciele studia, którzy zgłoszą się do programu "Press Start: Games Founding Grant" mogą otrzymać granty w wysokości 2750 euro na miesiąc przez kolejne półtora roku.

Reklama

Oczywiście środki te przekazane zostaną na poczet fazy realizacji projektu gamingowego. Zadaniem wnioskodawców jest zaprezentowanie koncepcji gry i projektu na wczesnym etapie rozwoju. Jury spośród wszystkich zgłoszeń wybierze 130 szczęśliwców, którzy dostaną wsparcie edukacyjne, networkingowe i finansowe w kwocie wspomnianej wcześniej.

Niemiecki przemysł gamingowy dał się poznać zwłaszcza dzięki kilku większym producentom. Największymi podmiotami w tej dziedzinie u naszych zachodnich sąsiadów są firmy: Crytek, CipSoft, Inno Games, Deck13 czy Kalypso Media.

Tamtejszy gaming wypuścił więc na rynek takie produkcje jak: seria Crysis, Hunt: Showdown, Tibia, The Surge, seria Ankh, Atlas Fallen czy mobilne dzieła: Tribal Wars oraz Forge of Empires.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Niemcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy