Netflix z nietypowym pomysłem. Gigant stworzy własną serię Grand Theft Auto?

Kiedy kilka miesięcy temu pisaliśmy, że Netflix pragnie poszerzyć swoje gamingowe portfolio, nikt nawet przez chwilę nie pomyślał, że popularny serwis VOD z bazą seriali i filmów może zanosić się aż z takimi zamiarami... Czy Netflix stworzy własne GTA?

GTA 6 słyszymy coraz więcej, jednak niestety w największej mierze z nieoficjalnych, jak również nie do końca potwierdzonych źródeł. Najnowsza odsłona kultowej serii rozpala apetyty wielu, zwłaszcza jeśli słyszymy, że "szóstka" zaoferuje potężną pod względem gabarytów mapę i mnóstwo aktywności liczonych nawet w setkach.

Co, jeśli powiemy Wam, że już niebawem legendarna seria od Rockstar Games doczeka się konkurencji? Doniesienia mówią, że serwis streamingowy Netflix ma autorski pomysł na stworzenie własnego cyklu Grand Theft Auto. Jeszcze ciekawsze jest to, że hegemon miałby dogadać się Take-Two, firmą macierzystą Rockstar, na pozyskanie pełnoprawnej licencji do GTA - taką informację przekazał sam Wall Stret Journal.

Reklama

Sensacja? Mało powiedziane. Wydałoby się to dużo bardziej prawdopodobne, gdybyśmy mówili o innym gigancie z branży gier wideo, tymczasem są to plany Netflixa, słynącego do tej pory w największej mierze z filmów i seriali. Same plany są zapewne w powijakach, a i nie jest pewne, czy Take-Two faktycznie byłoby w stanie udostępnić na pewnych zasadach licencję do swojej kury znoszącej złote jajka.

W sieci rozległo się już wiele negatywnych komentarzy bezpośrednio odnoszących się do tych nowin. Część użytkowników m.in. społeczności Reddita zwróciła uwagę, że może tutaj chodzić niekoniecznie o wydanie własnej gry, a pozyskanie licencji na udostępnianie serii GTA za pośrednictwem swojej potężnej platformy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: GTA 6 | Netflix
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy