Najlepsze i najciekawsze nieoficjalne gry olimpijskie. Znasz te tytuły?

Gry wideo od wielu lat łączą się z igrzyskami olimpijskimi. Ponad 40 lat temu powstały pierwsze tytuły, które przenosiły nas na areny zmagań wirtualnej olimpiady. Część tytułów była oficjalnymi produktami certyfikowanymi przez MKOL, lecz nie wszystkie. W poniższym materiale skupimy się na nieoficjalnych grach olimpijskich.

Igrzyska olimpijskie od lat łączą się z grami wideo

W czasie igrzysk olimpijskich od lat wydawane były oficjalne gry wideo o tematyce olimpiady. Wprawdzie nie można było tam znaleźć licencjonowanych zawodników czy zawodniczki różnych dyscyplin sportowych. Pierwsze takie wydanie powstało jeszcze w połowie lat 80., lecz ich popularność zwiększona została dekadę później, a następnie tradycja wydawania takich tytułów istnieje aż do obecnych igrzysk w Paryżu.

Wspominane tytuły stały na różnym poziomie i w różny sposób były odbierane przez graczy. Ateny 2004 od studia Eurocom były bardziej realistyczne, a chociażby Tokio 2020 odbiegało mocno od rzeczywistości i jakichkolwiek realiów olimpijskich i wykonywane tam dyscypliny były stworzone z dużym "przymrużeniem oka".

Reklama

Jednak oprócz oficjalnych wydań, na półkach sklepowych przez ostatnie dziesięciolecia pojawiało się mnóstwo nieoficjalnych propozycji gier wideo o tematyce olimpijskiej. Niektóre z nich osiągały całkiem sporą popularność i to na nich skupimy się w tym materiale. Opowiemy także o różnych produkcjach sportowych z zakresu dyscyplin olimpijskich, bo takich tez nie brakowało. Mało kto pamięta o tym, że pierwszą grą o tematyce igrzysk olimpijskich była właśnie nieoficjalna produkcja. Mowa o Microsoft Decathlon i to właśnie od tego tytułu zaczniemy nasz przegląd gier.

Rynek nieoficjalnych olimpijskich gier zdominowany przez Konami

Olympic Decathlon swoją premierę miał już w 1980 roku, czyli na cztery lata przed pierwszym oficjalnym wydaniem. W tamtym roku letnie igrzyska olimpijskie zostały zorganizowane w Moskwie, a amerykańska reprezentacja wraz z kilkoma innymi nacjami postanowiły zbojkotować imprezę. Powodem tego była inwazja Związku Radzieckiego na Afganistan w grudniu 1979 roku. Nie przeszkodziło to jednak firmie Microsoft na stworzenie swojej gry.

W produkcji dostępnych było kilka dyscyplin sportowych, głównie wchodzących w skład lekkoatletyki. Mogliśmy zmierzyć się m.in. w skoku w dal, w biegu na 100 metrów, w rzucie dyskiem czy oszczepem. Co ciekawe, postacią w grze jest złota medalistka z igrzysk w Montrealu z 1976 roku - Caitlyn Jenner (występująca wówczas pod imieniem Bruce Jenner). W tamtym czasie Olympic Decathlon doceniany był za niezwykły realizm i produkcję dostarczającą dużej rozrywki.

W kolejnych latach na rynku gier wideo powstał wręcz wysyp gier olimpijskich. Przyczyną do takiej ekspansji były igrzyska olimpijskie w Los Angeles w 1984 roku. Wówczas Stany Zjednoczone były głównym ośrodkiem zainteresowanym grami wideo, więc nie było w tym nic dziwnego, że sportowe gry przeżywały ogromny rozkwit. Tylko w 1984 roku w sklepach pojawiły się m.in. Daley Thompson's Decathlon, Hes Games czy Hyper Sports.

Z tego okresu na uwagę zasługuje przede wszystkim Hyper Sports stworzone przez japońskie studio Konami. Do wyboru mieliśmy rywalizację w pływaniu, strzelectwie, łucznictwie czy trójskoku. Wielu może to zaskoczyć, że już 40 lat temu zastosowano rozgrywkę multiplayer i ówczesne pokolenia graczy mogły się połączyć z rywalem przez sieć. Przez wiele późniejszych lat Konami stworzyło mnóstwo różnych olimpijskich produkcji, a seria Hyper Sports była rozwijana aż do 2010 roku, kiedy to z okazji zimowych Igrzysk w Vancouver była wydana po raz ostatni. Jednak to nie Konami odpowiada za najbardziej znaną nieoficjalną serię gier olimpijskich.

Mario & Sonic, czyli igrzyska dla najmłodszych

Uniwersum z przygodami słynnego hydraulika o imieniu Mario zostało zapoczątkowane już w 1981 roku, gdy na rynku ukazała się gra na automaty - Donkey Kong. W kolejnych latach wydawane zostawały następne części związane ze światem włoskiego bohatera. Łącznie powstało aż ponad 200 gier z udziałem Mario. Tym samym postać ta na stałe wpisała się w popkulturę i dziś uznawana jest za jedną z ikon historii gamingu. W 2007 roku studio SEGA Sports postanowiło przenieść Mario oraz Sonica - superszybkiego jeża stworzonego na potrzeby gier Sonic the Hedgehog (również produkcji studia SEGA). Tym samym obie postacie mogły spotkać się na Igrzyskach Olimpijskich i wspólnie wykonywać dyscypliny sportowe.

Pierwsza z gier serii - Mario & Sonic at the Olympic Games miała premierę w listopadzie 2007 roku i była przygotowywana na igrzyska olimpijskie w Pekinie, które rozegrane zostały kilka miesięcy później. Tytuł ze świetnie znanymi głównymi bohaterami okazał się być hitem. Według różnych szacunków, w ciągu pierwszych kilku miesięcy, produkcja ta czterokrotnie pojawiała się na czele list sprzedaży.

W niespełna rok osiągnięto sprzedaż na poziomie niemal 600 tysięcy egzemplarzy na Nintendo Wii, a rok później liczba sprzedanych kopii wzrosła do 383 tysięcy na Nintendo DS. Tytuł został wpisany do Księgi Rekordów Guinessa, jako najlepiej sprzedający się crossover w historii gier wideo. Ponadto dziennikarze w swoich recenzjach również wyrażali bardzo duże uznanie wokół tej produkcji. To zapewne zachęciło ich do kontynuacji.

Mario oraz Sonic ponownie spotykali się na wirtualnej olimpiadzie przy okazji igrzysk w Londynie (2012), Rio de Janeiro (2016) oraz Tokio (zorganizowane wyjątkowo po pięcioletniej przerwie w 2021 roku z powodu pandemii COVID-19). Tytuł nigdy nie doczekał się portów na PC czy konsole PlayStation oraz Xbox. Jednak z każdym wydaniem trzymał bardzo wysoki poziom i zachwycał fanów zręcznościowej rozgrywki na całym świecie, a szczególnie tych najmłodszych, którym przypadała do gustu kreskówkowa oprawa graficzna i znani fikcyjni bohaterowie. Z pewnością seria Mario & Sonic to jedna z najbardziej charakterystycznych w historii gier wideo o tematyce olimpijskiej.

Oprócz gier traktujących o igrzyskach olimpijskich, przez lata na rynku pojawiło się mnóstwo produkcji, które traktowały o dyscyplinach znajdujących się w programie igrzysk. O nich również nie zapomnieliśmy i pokrótce opowiemy.

Lekkoatletyka oraz tenis ziemny - te dyscypliny sportu obecne też w gamingu

Lekkoatletyka to zbiór dyscyplin, które jednoznacznie kojarzą się nam z letnimi igrzyskami olimpijskimi. W końcu Armand Duplantis, Usain Bolt, Jelena Isinbajewa czy Anita Włodarczyk to wielkie gwiazdy tej lekkoatletyki. Dyscypliny uprawiane na stadionach olimpijskich, najczęściej w cieniu słynnego znicza olimpijskiego są chętnie oglądane przez tysiące kibiców sportu na całym świecie. Dlatego też fenomen ten nie ominął gier wideo.

Najpopularniejszą grą lekkoatletyczną, również związaną z igrzyskami olimpijskimi jest seria Track & Field. Zapoczątkowana została w 1983 roku przez Konami i kontynuowana przez wiele lat. W ramach rozgrywki mogliśmy spróbować swoich sił w wirtualnych wydaniach skoku w dal, biegów na różnych dystansach, rzutu młotem czy w skoku wzwyż. Japońska seria zakończona została produkcją New International Track & Field w 2008 roku, lecz do dzisiaj cieszy się uznaniem.

W tym samym czasie na pólkach sklepowych mogliśmy dostać Summer Atletics od brytyjskiego studia 49Games. Była to znacznie mniej popularna gra wideo, dostępna na PC, PlayStation 2, Xbox 360 oraz Nintendo Wii. Szykowana była na pekińskie igrzyska, lecz pula dostępnych dyscyplin była okrojona do lekkoatletycznych zmagań.

Wspomnieliśmy o tenisie, gdyż dyscyplina ta miała w swojej historii dwie ważne serie. Mowa o Virtua Tennis oraz TopSpin. Pierwsza z nich stworzona została przez wspomniane wcześniej studio SEGA. Doczekała się ona czterech oficjalnych części oraz trzech spin-offów. Wprawdzie nie można było zagrać na kortach olimpijskich w Virtua Tennis, lecz jako że tenis ziemny jest jedną z koronnych dyscyplin każdych Letnich Igrzysk, to nie mogliśmy o niej zapomnieć. Virtua Tennis do dzisiaj uchodzi za jedną z najbardziej realistycznych gier tenisowych w dziejach.

Główną konkurencją dla produkcji SEGI był TopSpin. Gra stworzona przez Salt Lake Games Studio w 2003 roku również zachwycał realizmem, doskonałą fizyką, licencjami oryginalnych gwiazd tenisa i kortów. W tym przypadku przez lata powstało z kolei pięć części TopSpina, a ostatnia z nich miała premierę w kwietniu tego roku. Jednak powrót ten zawiódł oczekiwania wielu fanów tenisa.

Zatem można śmiało stwierdzić, że na rynku powstało wiele nieoficjalnych tytułów o igrzyskach olimpijskich lub innych dyscyplinach obecnych w programie tej największej sportowej imprezy na świecie. Fani sportu mają mnóstwo propozycji do zagrania w wirtualne igrzyska, nawet jeśli nie są one wydane pod egidą Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Igrzyska Olimpijskie | olimpiada
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy