Kolejne problemy w Diablo 4. Topowy streamer umarł przez znany błąd gry

Tysiące graczy padły już ofiarą trybu Hardcore w pierwszym sezonie Diablo 4. Jeden z najpopularniejszych streamerów gry pokazał ostatnio, jaki jest jeden z największych powodów śmierci postaci w action RPG Blizzarda.

Tryby hardcore w grach action RPG od zawsze były rozrywką dla bardzo specyficznej i niewielkiej grupy graczy. Przede wszystkim, wyzwanie to wymaga bardzo dużej wiedzy na temat gry, doświadczenia w gatunku i wiary w swoje umiejętności. Gracze niebojący się śmierci muszą znać wszystkie, kluczowe mechaniki gry i budować swoje postaci w sposób, który pozwoli im uniknąć zniknięcia z serwera.

Reklama

Hardcore wymaga też od graczy zainwestowania bardzo dużej ilości czasu. Progres postaci w tym trybie jest znacznie wolniejszy i jeżeli zginiemy w późniejszym etapie gry, całą przygodę rozpoczynamy od nowa. Jeżeli ktoś rozpoczyna więc to wyzwanie z myślą o poznaniu większości Diablo 4, będzie potrzebował dużo czasu wolnego.

Tryb Hardcore w Diablo 4 skutecznie rujnuje jak na razie liczba błędów i stan serwerów gry. Lagi i błędy zdarzają się co prawda okazjonalnie i dużo rzadziej niż przy okazji premiery gry, ale wciąż jest to spory mankament. Gdyby tego był mało, Diablo 4 w dziwny sposób traktuje disconnecty, co doskonale pokazała śmierci Rogue’a Wudijo, jednego z najpopularniejszych streamerów.

Wudijo na chwilę stracił zasilanie w swoim domu i jego postać została w rezultacie rozłączona z serwerami gry. W przeciwieństwie do większości gier multiplayer, po rozłączeniu z serwerami Diablo 4 pozostawia naszego bohatera w grze przez bardzo długi czas, sięgający nawet kilku minut. Wudijo znajdował się w środku dungeona i kiedy stracił połączenie z serwerem, oznaczało to gwarantowaną śmierć dla jego Rogue’a.

Gdyby tego było mało, znany streamer był w trakcie wyścigu do 100 poziomu w pierwszym sezonie Diablo 4 i był na dobrej drodze, aby go wygrać. Jego Rogue był niemalże nieśmiertelny i miał przewagę dwóch poziomów nad graczem zajmującym drugie miejsce w tym wyścigu. Chwilowy brak prądu i disconnect całkowicie zrujnował jednak jego wyzwanie i sprawił, że musi teraz zaczynać od nowa całą przygodę z sezonem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Diablo 4 | Blizzard Entertainment
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy