Japanese Drift Master: Twórcy ujawniają szczegóły produkcji

Po ogromnym zainteresowaniu demo Japanese Drift Master, polskie studio tworzące gry wideo Gaming Factory ujawnia szczegóły nowego prologu, który już latem zostanie bezpłatnie udostępniony graczom. JDM: Rise of the Scorpion będzie fabularnym wprowadzeniem do historii z pełnej wersji gry dzięki opowieści prowadzonej za pomocą plansz mangi. Według zapewnień twórców, w produkcji pojawią się również nowe auta i lokalizacje, a także nieprezentowane wcześniej rozwiązania.

JDM: Rise of the Scorpion latem trafi do graczy

Zapowiadana na ten rok premiera Japanese Drift Master oczekiwana jest przez tysiące graczy, Świadczy o tym chociażby liczba pobranych darmowych wersji demonstracyjnych, która opiewa na prawie 800 tysięcy. Ponadto wielu użytkowników Steam dodało polską produkcję na Wishlistę, co świadczy o tym, że produkcja jest bardzo mocno oczekiwana. Zwiastuny polskiej gry o tematyce wyścigowej zdobyły dużą popularność w sieci. Teraz twórcy uchylają rąbka tajemnicy na temat fabuły, gdyż w grze będzie oczywiście zawarta kampania fabularna, na wzór tego, co znamy m.in. z serii Need for Speed.

Reklama

Prolog pozwoli wcielić się w postać Hatoriego "Skorpiona" Hasashiego. Jest to japoński kierowca wywodzący się z tradycyjnej rodziny. Hatori to wzorowy uczeń o buntowniczej naturze, który cieszy się popularnością w swoim liceum. Jednak zbyt wygórowane oczekiwania ze strony rodziców nauczyły go, że każda przegrana to plama na honorze, na którą nie może sobie pozwolić. Zasady wyniesione z domu przekłada na postawę na torze wyścigowym, a jego zbyt duża pewność siebie, a nawet arogancja sprawia, że gardzi każdym, kto podważa jego umiejętności. W prologu widoczne mają być również inne postacie ze świata JDM, z którymi będzie można rywalizować w wyścigach.

Prolog Japanese Drift Master zapozna nas z fabułą

Prolog nazwany JDM: Rise of the Scorpion otwiera dostęp do zupełnie nowego obszaru w demo JDM, przez co twórcy z polskiego studia zaprezentują graczom nowe elementy powstającej gry wyścigowej. Nowe trudne technicznie trasy pozwolą na doskonalenie umiejętności kierowania autem. Twórcy zapowiadają, że lokalizacje pozwolą poznać bliżej bohaterów, a dynamiczny system pogodowy wprowadzi nieprzewidywalny element do wyścigowych doświadczeń. Aura ma się zmieniać regularnie, przez co będziemy musieli dostosować styl jazdy do warunków na drodze.

Gdy będzie mokra nawierzchnia, należy zdecydowanie bardziej uważać na zakrętach. Gracze dostaną także nowy model auta należącego do głównego bohatera, który będzie można stopniowo poddawać modyfikacjom, czyli znanemu wszystkim fanom gier wyścigowych o podobnym charakterze - tuningowi. Jednak poszczególne elementy, które będą poddane ulepszeniom czy modyfikacjom na razie pozostają w tajemnicy. W związku z publikacją prologu, twórcy gry nie ukrywają nadziei na dalszą popularyzację tego tytułu na międzynarodową skalę.

Japanese Drift Master jest największym i najdroższym tytułem w historii warszawskiego studia Gaming Factory. W marcu polska spółka poinformowała o podpisaniu umowy wydawniczej z 4Divinity z grupy GCL Asia. Tym samym firma należąca do jednej z największych azjatyckich grup wydawniczych została głównym wydawcą Japanese Drift Master na tamtejszym rynku w wersji na PC. Dokładna data premiery nie jest na tę chwilę znana. Powinna się ona odbyć w okolicach wakacji tego roku lub tuż po nich.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Japanese Drift Master | Need for Speed
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy