Isonzo głośną premierą tygodnia. Poczujcie klimat I wojny światowej
W tym tygodniu swój głośny debiut miała kolejna perełka wydawana spod skrzydeł BlackMill Games, pierwszoosobowa strzelanka o tytule "Isonzo", będąca jednocześnie trzecią (obok Verdun i Tannenberg) częścią serii kultowych symulatorów I wojny światowej.
Oficjalna premiera tej gry przypadła na 13. dzień września. Isonzo zabiera gracza na front włoski podczas I wojny światowej. Sam tytuł gry silnie nawiązuje do legendarnych dwunastu bitew, które rozegrały się w dolinie włoskiej rzeki Isonzo w latach 1915-1917.
Omawiana w tym materiale gra stanowi trzecią część realistycznych taktycznych strzelanek wyprodukowanych we współpracy Blackmill z M2H. Pierwszy tytuł, który zapoczątkował całą serię, powstał w 2015 roku i nosi nazwę Verdun. Cztery lata później na front wschodni I wojny światowej przeniósł nas Tannenberg...
Teraz kolei przyszła na Isonzo, który właśnie szturmem podbija rynek strzelanek pierwszoosobowych. Dzieło wyróżnia się wyjątkową oprawą graficzną. Batalie toczymy pomiędzy malowniczymi szczytami, urwistymi dolinami i niezwykle urokliwymi miasteczkami górskich północnych terenów Italii.
Rozgrywka cechuje się dużą dawką dynamizmu, a podczas potyczek nie sposób nie odnaleźć wielu elementów historycznych, zaimplementowanych w grze poczynając od broni, a kończąc na lokacjach. Twórcy do dyspozycji graczy oddali sześć różnych klas. W zależności od roli pełnionej na bitewnych pola posiadamy unikalne umiejętności, wyposażenie i arsenał broni, które pozwalają przechylić szale zwycięstwa na naszą stronę.
Isonzo zbiera, póki co naprawdę dobre noty. W momencie pisania tego materiału, bazując na samych ocenach Steam, gra otrzymała Bardzo pozytywne recenzje (81%).