GTA 5: Policja wezwana do ucieczki lwa z zoo. Symulacja interwencji w sieci
GTA Online to jedna z najbardziej rozchwytywanych gier wideo na świecie. Produkcja oferuje wręcz nieskończoną liczbę sytuacji, jakie można odegrać na terenie fikcyjnego Los Santos. Teraz produkcja Rockstara posłużyła do symulacji pracy Policji. Funkcjonariusze zostali wezwani do ucieczki lwa z zoo.
Jedną z głównych przyczyn tego, że GTA 5 nadal znajduje się wysoko w rankingach popularności, jest możliwość odgrywania wielu scenek w ramach GTA Online. Szczególnie trend ten zauważyć można na Twitchu, gdzie wielu streamerów transmituje wyłącznie GTA RolePlay, każdego dnia wcielając się w wykreowaną przez siebie postać i tworząc na serwerze alternatywny, wirtualny świat, z którym po czasie mocno się utożsamiają.
Ogromna gama rzeczy, które można robić w ramach GTA Online może przyprawiać o zawrót głowy. Jeden z youtuberów postanowił za pomocą pewnych modyfikacji przedstawić niezwykle niebezpieczną sytuację. Wraz z grupą znajomych wcielił się on w członków jednostki polskiej Policji, a dokładnie w wydziale prewencji. Wirtualnym zadaniem było odnalezienie lwa, który uciekł z miejscowego zoo. Według świadków miał on przebywać w okolicach jednego z cmentarzy. Policjanci błyskawicznie ruszyli na miejsce zdarzenia.
Youtuber znany w sieci jako Tester Symulacji zajmuje się kreowaniem różnych sytuacji, w których wciela się w członków służb mundurowych. Wcześniej był m.in. pracownikiem Państwowej Straży Pożarnej czy żołnierzem. Jednak najczęściej odgrywa on rolę policjanta wraz ze swoimi znajomymi. Tak samo było i tym razem. Po otrzymaniu wezwania zdecydowano się na zaangażowanie weterynarza w tę sprawę, który mógłby uspokoić lekami dzikie zwierzę.
Policjanci po dojechaniu na miejsce zdarzenia wyciągnęli broń z pociskiem usypiającym i rozpoczęli polowanie na zwierzę. Po bardzo krótkiej chwili udało się celnie wystrzelić pocisk usypiający, który powalił lwa i ten się błyskawicznie uspokoił. Niestety akcja nie obyła się bez ofiar. Jedna z obecnych na miejscu osób poniosła śmierć na miejscu w nie do końca jasnych okolicznościach.
Była to jedynie symulacja zdarzenia bez związku z jakimikolwiek prawdziwymi wydarzeniami, lecz trzeba przyznać, że youtuber bardzo wiernie odtwarza incydenty związane z pracą służb mundurowych. Akcja rozpoczyna się w 20 minucie i 25 sekundzie materiału.