Google Stadia dostępne za darmo
Google Stadia cieszy się obecnie tak znikomą renomą, że mało kto spostrzegł w ogóle zapowiedź, że usługa strumieniowania rozgrywki jest obecnie dostępna za darmo dla wszystkich zainteresowanych. Mało kto obserwuje już zapowiedzi związane z tym systemem, nawet jeśli są to tak dobre informacje.
Warto pamiętać, że wprowadzenie darmowej wersji zawsze było w planach Google, pod nazwą Stadia Base. Teraz jednak korporacja zdecydowała się zmienić zdanie i nieco skomplikować sytuację, więc darmowa wersja to teraz po prostu Stadia. Usługa nadal nie jest dostępna w Polsce.
Żeby było jeszcze bardziej skomplikowanie, obok darmowej i bezterminowej wersji jest jeszcze druga darmowa wersja, ale ograniczona czasowo i dająca dostęp do Stadia Pro, za które standardowo musimy zapłacić. W zamian otrzymujemy między innymi dostęp do wyższej rozdzielczości obrazu.
Zamieszanie jest więc spore. Nieco nowych informacji powinniśmy otrzymać także jutro, 28 kwietnia. Na ten dzień zaplanowano bowiem prezentację z cyklu Stadia Connect, podczas której powinniśmy zobaczyć nadchodzące na platformę gry. Transmisja na żywo w serwisie YouTube od godziny 18.
Usługa strumieniowania rozgrywki od Google oferuje dziś nieco ponad 30 gier do sprawdzenia. Producent obiecuje ponad sto kolejnych do końca roku, lecz twórcy są podobno mało zainteresowani i obawiają się, że amerykański gigant w każdej chwili "zwinie" projekt.
Weźmy na tapetę Metro Exodus. Choć maszyny napędzające Stadia są teoretycznie niemal dwukrotnie mocniejsze od Xbox One X, to strzelanka otrzymała ustawienia graficzne takie same, jak na konsoli Microsoftu. Teraz już jednak wiemy, dlaczego twórcy nie poświęcili na prace więcej czasu.
Wszystko to napędza błędne koło: twórcy nie chcą tworzyć gier na Stadia, więc użytkownicy nie kupują usługi. To sprawia, że coraz mniej deweloperów uważa przygotowanie konwersji za opłacalne i koło się zamyka. Miejmy nadzieję, że darmowa wersja poprawi nieco sytuację i zainteresowanie.