Fani walczą o życie aktora z serii Fallout, The Elder Scrolls i Starfield

Wes Johnson, aktor, który na zawsze zapisał się w sercach graczy m.in. serii The Elder Scrolls, zmaga się obecnie z poważnym kryzysem. Artysta znany z kreowania tak pamiętnych postaci jak Sheogoratha, czy Hermaeusa Mora, doznał nagłego pogorszenia się stanu zdrowia, który wymaga kosztownego leczenia. Społeczność graczy, twórców treści i fanów z całego świata postanowiła zjednoczyć się, by wspierać Johnsona w najtrudniejszym momencie jego życia.

Wes Johnson - więcej niż aktor głosowy

Dla fanów The Elder Scrolls Wes Johnson to ktoś znacznie więcej niż tylko aktor - to żywa legenda, która nadała głos jednemu z najbogatszych uniwersów w historii branży elektronicznej rozrywki. Bohaterowie, których ożywił, użyczając im swojego głosu, stały się ikonami wirtualnego świata gry, na zawsze zapadając w pamięć milionów graczy.

Kariera Wesa Johnsona wykracza daleko poza uniwersum The Elder Scrolls. Fani gier studia Bethesda mogą kojarzyć jego charakterystyczny głos z takich tytułów, jak Fallout czy Starfield, ale to nie koniec, bo w portfolio artysty znaleźć można także role telewizyjne w takich produkcjach jak "Figurantka", "Prawo Ulicy" czy "Unsolved Mysteries". Jednocześnie aktor odnosił sukcesy w radio i w sporcie.

Reklama

Nagłe pogorszenie stanu zdrowia i natychmiastowe wsparcie graczy

Johnson został odnaleziony nieprzytomny po tym, jak nie pojawił się na zaplanowanym wydarzeniu fundacji walczącej z chorobą Alzheimera w Atlancie. Jego historia z szybkością światła obiegła internet, a na platformie GoFundMe ruszyła zbiórka na pokrycie kosztów leczenia aktora. Jej organizatorzy wyznaczyli cel 50 tysięcy dolarów, ale ten próg szybko został przekroczony, osiągając imponujący poziom, który w momencie pisania tego tekstu wynosił ponad 163 tys. dolarów. To właśnie takie chwile pokazują, jak potężna i zjednoczona potrafi być społeczność graczy.

Jednym z pierwszych, którzy poinformowali o zbiórce na rzecz Wesa Johnsona byli twórcy kanału LaFave Bros. Ich wpis w serwisie X (dawniej Twitter) spotkał się z ciepłym przyjęciem przez społeczność fanów, odnotowując liczne reakcje i komentarze wspierające aktora.

Czy ukochany głos Tamriel powróci?

Wes Johnson uosabia to, co najpiękniejsze w popkulturze - łączenie ludzi wokół wspólnych przeżyć, w tym wypadku popularnych gier ze stajni Bethesdy. Teraz to fani łączą się dla niego, pokazując, że społeczność graczy to coś więcej niż tylko cyfrowy świat. To miejsce, gdzie każdy głos ma znaczenie. Stan zdrowia artysty jest na tyle poważny, że na ten moment skutecznie utrudnia kreowanie jakiekolwiek wizji przyszłości. Cała branża gier trzyma kciuki za możliwie najszybszy powrót do pełni sił.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Elder Scrolls | Fallout | Starfield | Bethesda Softworks
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Przejdź na