Dying Light 2 z historyczną aktualizacją. Do gry trafi broń palna

Mimo niedawnej wpadki z monetyzacją i odrobiny związanych z nią kontrowersji, Dying Light 2 zawsze był produkcją rozwijaną wraz z jej społecznością. Gra Techlandu może pochwalić się oddaną i aktywną jak na grę single-player bazą graczy. Wielu z nich mocno zaangażowało się w twórczość polskiego studia i chce dołożyć swoją cegiełkę do usprawniania sequela, regularnie dając własne sugestie.

Techland wielokrotnie opierał już swoje decyzje na feedbacku graczy. Dying Light stał się straszniejszy właśnie ze względu na opinie członków społeczności. Gracze sprowokowali również rozwój systemu parkouru oraz systemu walki. Studio zapowiadało, że będą regularnie aktualizować swoją nową produkcję i dotrzymują tej obietnicy każdego miesiąca.

Już 22 lutego do Dying Light 2 trafi jednak wyjątkowo duża aktualizacja, którą zapowiadano od dłuższego czasu. Światło dzienne ujrzy Firearms Update, czyli jak sama nazwa wskazuje, łatka wzbogacająca grę o broń palną, kolejną sugestię społeczności. Reżyser Tymon Smektała wspominał już, że było to dla deweloperów niemałe wyzwanie, ponieważ trzeba było zmienić nie tylko część kluczowych elementów gry, ale również jej narrację. Oryginalnie zakładano bowiem wyłącznie walkę przy użyciu broni białej.

Tego samego dnia Dying Light 2 doczeka się również nowej wersji, Reloaded Edition. Zawarte będą w niej wszystkie zmiany i nowości wprowadzone do gry od jej premiery oraz dodatek Bloody Ties. Oczywiście w ramach tej edycji będzie można ograć też Firearms Update. Ze strony Techlandu Reloaded Edition wygląda na ukłon w stronę nowych graczy, którzy szukają łatwego sposobu na zapoznanie się z sequelem.

Jak dokładnie będą z kolei wyglądać bronie w Dying Light 2 Stay Human? Tego jeszcze nie wiemy. Techland większość informacji utrzymywał w tajemnicy, a fanów gry czeka spora niespodzianka. Na szczęście dna debiut aktualizacji Firearms i szansę, aby odstrzelić z SMG głowy kilku zombie nie będziemy musieli już długo czekać.