O Cyberpunk: Edgerunners mówi się bardzo wiele już od kilku miesięcy. Szybko okazało się, że polskie studio CD Projekt RED nie zamierzało marnować potencjału, jaki tkwił w skonstruowanym przez nich dystopijnym świecie w grze Cyberpunk 2077.
Serial anime zadebiutował na Netfliksie dokładnie 13 września. Cyberpunk: Edgerunners w 10 odcinkach przedstawia historię i losy najemnika, którzy powalczyć musi o przetrwanie w świecie zbudowanym na bazie technologii przyszłości z licznymi modyfikacjami i wariacjami.
Cyberpunk: Edgerunners, czyli lepiej być nie mogło
Do sieci spływają już pierwsze opinie, recenzje i oceny nowego serialu anime, które powoli zaczynają poświadczać o tym, że mówiąc o Cyberpunk: Edgerunners, mówimy tym samym o olbrzymim sukcesie współpracy CD Projekt RED i Netfliksa.
W momencie pisania tego materiału produkcja może pochwalić się średnią oceną 8,6/10 w rodzimym serwisie Filmweb. W przypadku zagranicznego portalu branżowego IMDB.com nota zatrzymała się póki co na poziomie jeszcze wyższym - 8,7/10. Krótkie słowne recenzje widzów, którzy mieli już okazję przebrnąć przez 10-odcinkową historię Edgerunners to w dużej mierze słowa, wyrażające zachwyt.
To anime jest ucztą dla każdego kto spędził przyjemnie czas w Night City, miasto przeniesione 1 do 1, muzyka z gry, easter eggi, mnóstwo ficzerów. Jak nie przepadam za anime zbytnio, tak tutaj nawet nie czuć tego klimatu, a jest swojsko jak podczas obcowania z grą
Jest to piękna, zapadająca w pamięć realizacja Night City i świata stworzonego z gier, będąca jednocześnie wspaniale animowanym, fascynującym dramatem postaci
Czy mieliście już okazję zatopić się w cyberpunkowym świecie w hitowym, nowym serialu anime? Jak oceniacie produkcję?