CD Projekt zalicza duży spadek na giełdzie
Po dużym wzroście CD Projekt znów zaliczył spadek na giełdzie. I to duży.
Jeszcze niedawno gratulowaliśmy polskiemu deweloperowi, że jego wartość na giełdzie znacząco wzrosła. Wówczas był to skutek wyczekiwanej przez miliony graczy zapowiedzi czwartej części serii Wiedźmin. Jednak władze CD Projektu długo się tym stanem rzeczy nie nacieszyły. Ostatnio ceny akcji warszawskiej spółki znacząco spadły.
Jeszcze 11 kwietnia na koniec dnia akcje CD Projektu były wyceniane na 175,78 zł. Przed świętami, w dn. 14 kwietnia, można je było kupić za 167,00 zł. A 19 kwietnia na zamknięciu warszawskiej giełdy cena wyniosła już zaledwie 149,90 zł. Spadek, do którego doszło pomiędzy 11 a 19 kwietnia, to blisko 15 proc.
Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka. W ostatnim czasie CD Projekt przedstawił szereg informacji na temat swoich projektów, w tym podczas zorganizowanego przed świętami spotkania z inwestorami. Dowiedzieliśmy się, że w drugim kwartale nie dojdzie - tak jak planowano - do premiery next-genowego upgrade'u dla Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu. Przesunął się też termin wydania pierwszego dużego rozszerzenia fabularnego dla Cyberpunka 2077 - doczekamy się go dopiero w przyszłym roku.
Nie za dobrze wygląda też sprzedaż Cyberpunk 2077. CD Projekt poinformował, że gra rozeszła się do tej pory w nakładzie 18 mln egzemplarzy, z czego zaraz po premierze sprzedano 13,7 mln sztuk gry. Oznacza to sprzedaż na poziomie 4,3 od tamtego czasu. Znaczącego wzrostu zainteresowania najnowszą produkcją "Redów" nie przyniósł nawet długo wyczekiwany next-genowy upgrade. Gracze nie sięgają po nią zbyt ochoczo, pomimo że jej stan techniczny w ostatnich miesiącach wyraźnie się poprawił.