Niecały miesiąc potrzebowali cheaterzy, żeby złamać Pokemon Z-A. Jak zauważyła redakcja japońskiego Game*Spark, w trybie rankingowym coraz częściej dzieją się rzeczy, które nie powinny mieć miejsca. Od szerszego zasięgu ataków, przez ciągłe używanie tych samych umiejętności, aż po całkowite ignorowanie naturalnego cooldownu. Oszuści znaleźli sposób na obejście wielu mechanik i zaczynają terroryzować społeczność gry.
Na jednym z przykładów możecie zobaczyć chociażby Garchompa, który w kółko używa dokładnie tej samej umiejętności. Pokemon nie robi sobie żadnej przerwy i staje się tym samym siłą niemożliwą wręcz do pokonania. Cheaterzy dobrali się nawet do możliwości tworzenia swojego profilu trenera i są w stanie w miejsce zdjęcia profilowego wstawiać dowolną grafikę. Akurat ten element nie wpływa w żaden sposób na gameplay, ale jak pokazały inne gry, może szybko wymknąć się spod kontroli, jeżeli wpadnie w niewłaściwe ręce.
Bardzo ciekawe będzie obserwowanie reakcji deweloperów. Game Freak nigdy nie słynął z częstego kontaktu ze społecznością i szybkich reakcji na jej feedback. Częściej narzekano raczej na decyzje twórców i wiele mechanik, która zadebiutowała w niewłaściwym stanie, zostawała w tej formie do premiery kolejnej gry. Czy w tym przypadku będzie inaczej? Czy zobaczymy jakąś definitywną decyzję ze strony twórców?
Warto zaznaczyć, że wszystkie wspomniane oszustwa naruszają regulamin gry, który musimy zaakceptować, jeżeli chcemy grać w Pokemon Z-A. Zabronione jest wszelkie hakowanie lub jakiekolwiek inne zachowanie, które w niewłaściwy sposób ingeruje w walkę. Są to czynności zakłócające normalne granie innych graczy i czyniące ich doświadczenie nieprzyjemnym, co również zakazane jest w regulaminie. Game Freak ma więc pełne prawo do tego, żeby oszustów zbanować i pozbawić dalszej możliwości gry.
Jak w przypadku wielu tego typu sytuacji, pojawia się pytanie: po co? Cheatowanie może być bardziej zrozumiałe w strzelankach, szczególnie w tych z dużym naciskiem na rywalizację rankingową - oszuści nadrabiają braki nielegalnymi programami i mogą łatwo piąć się w górę tabeli. Dlaczego jednak oszukiwać w Pokemonach? Grze prostej, przyjemnej i nastawionej bardziej na kolekcjonowanie różnych stworów niż zaciętą rywalizację.










