W społeczności Battlefield 6 zawrzało po tym, jak Electronic Arts rozpoczęło szeroko zakrojoną falę banów wymierzoną w oszustów. Gracze korzystający z nielegalnych narzędzi, takich jak Cronus Zen czy inne programy wspomagające celowanie, masowo donoszą o blokadach kont. Kary obejmują zarówno krótkoterminowe zawieszenia, jak i permanentne bany - w zależności od wykrytego naruszenia zasad. Społeczność gry od dawna apelowała o bardziej stanowcze działania wobec cheaterów, więc ruch EA spotkał się z dużym poparciem ze strony uczciwych graczy.
Producent popularnego sprzętu Cronus, wykorzystywanego do oszukiwania w grach FPS, zareagował na sytuację, ostrzegając swoich użytkowników przed dalszym korzystaniem z urządzenia.
Według doniesień Dexerto, firma zaleciła "pauzę" w używaniu swoich rozwiązań do czasu, aż sytuacja się uspokoi. Wskazuje to, że nowy system wykrywania oszustw EA skutecznie identyfikuje nieautoryzowane modyfikacje, a cheaterzy zaczynają odczuwać realne konsekwencje swoich działań.
Nie wszyscy gracze są jednak w pełni zadowoleni z sytuacji. Na forach pojawiły się głosy osób twierdzących, że zostały zbanowane niesłusznie, mimo przestrzegania zasad gry. Dyskusja na temat skuteczności systemu anti-cheat nabiera więc tempa - część społeczności chwali EA za zdecydowane kroki, inni apelują o większą przejrzystość i dokładność w procesie banowania. Jedno jest pewne: fala banów w Battlefield 6 to jasny sygnał, że wydawca zamierza stanowczo walczyć z nieuczciwą rywalizacją w swojej flagowej serii i na razie robi to bardzo skutecznie.
Błędy w banowaniu mogą się zdarzać w każdej grze. Czasami jest to kwestia częstych raportów od innych graczy. Innym razem źle zadziała narzędzie deweloperów. Na wpisy na forum czy Steamie mówiących o niesłusznym banie od rzekomo niewinnych graczy też warto patrzeć z przymrużeniem oka. Anti-cheat nigdy nie będzie bezbłędny, ale dużo lepszy jest anti-cheat, który okazjonalnie niesłusznie zbanuje gracza, niż taki, który pozwala tysiącom cheaterów grasować po serwerach gry. Battlefield 6 na razie zdaje się iść w bardzo dobrym kierunku.











