GameStick: Twórcy konsolki "w sticku USB" prezentują nowego pada

Nie zabraknie oczywiście także kontrolera - ten jednak w ostatnim czasie został poddany poważnym zmianom projektowym. A to wszystko dzięki sugestiom graczy. Producenci GameSticka z firmy PlayJam w najnowszym wpisie na kickstarterowym profilu konsoli ujawnili nowy wygląd pada do urządzenia. Co zmodyfikowano?

W nowej wersji kontroler ma bardziej zaokrąglone krawędzie, dzięki czemu leży lepiej w dłoniach. Poszerzono też uchwyty, które są masywniejsze. To (również inne modyfikacje designu) ma wpłynąć na komfort użytkowania. Projektanci zmienili również oznakowanie czterech głównych przycisków na padzie - zastosowano te znane m.in. z X360, a więc mamy do czynienia ze schematem XBYA. Z kolei grzybki analogowe mogą teraz wychylać się o 45 stopni.  Deweloperzy dodadzą też możliwość ładowania kontrolera bezprzewodowo przez stację dokującą.

Prócz tego przełożono otwór na przechowywanie GameSticka na tył pada. Dzięki temu urządzenie będzie mogło pobierać więcej mocy i lepiej odprowadzać ciepło. Dodano też wejście microUSB, który pozwoli zasilać konsolkę wewnątrz kontrolera.

W założeniach producenci chcą, by GameStick mógł być zasilany bezpośrednio przez pada, dzięki czemu można by przesyłać strumieniowo w czasie rzeczywistym za pomocą protokołu Miracast obraz do telewizora prosto z kontrolera. Na razie twórcy konsolki nie chcą zdradzać żadnych szczegółów, ale wierzą, że w przyszłości wszystkie elementy urządzenia będą mogły być przechowywane w całości w padzie.

Do tej pory producenci GameSticka zgromadzili 530 tysięcy dolarów (a potrzebowali tylko stu tysięcy...). W związku z tym projektanci z PlayJam postanowili wzbogacić konsolkę o slot na karty microSD o maksymalnej pojemności 32 GB.

Deweloperzy podkreślają, że zależy im na współpracy z graczami. To właśnie ich sugestie i porady zaowocowały zmianami, które wprowadzono w projekt pada GameSticka. Wersję kontrolera możecie zaś zobaczyć nad newsem. Do końca zbiórki pozostało jeszcze 65 godzin.