Tainted Grail: The Fall of Avalon – recenzja. Arturiańskie RPG z Wrocławia

Tainted Grail: The Fall of Avalon
Tainted Grail: The Fall of Avalonmateriały prasowe
Postać na koniu patrzy na średniowieczny zamek w oddali, otoczony ruinami, polami i kwiatami, w tle widoczne są wyżyny i rozległa panorama krajobrazu.
Tainted Grail: The Fall of Avalonmateriały prasowe

Fabuła, questy i świat gry

Tainted Grail: The Fall of Avalon
Tainted Grail: The Fall of Avalonmateriały prasowe
Tainted Grail: The Fall of Avalon
Tainted Grail: The Fall of Avalonmateriały prasowe

Walka i rozwój postaci

Tainted Grail: The Fall of Avalon
Tainted Grail: The Fall of Avalonmateriały prasowe

Ekwipunek, eksploracja, interfejs

Oprawa audiowizualna i technikalia

Tainted Grail: The Fall of Avalon
Tainted Grail: The Fall of Avalonmateriały prasowe

Avalon wciąga jak diabli, choć nie wciągnie każdego

Tainted Grail: The Fall of Avalon
Zalety
  • oryginalna wizja świata
  • trzy rozległe, dopracowane obszary
  • motywująca eksploracja
  • dziesiątki interesujących questów
  • rozbudowany system walki (szczególnie magia)
  • ogrom możliwości rozwoju postaci
  • wymagająca, ale i satysfakcjonująca
  • przejrzysty interfejs
  • znakomita ścieżka dźwiękowa
Wady
  • miejscami grafika wyraźnie odstaje
  • NPC-e pozbawieni własnego życia
  • trochę błędów do usunięcia
Ocena redakcji80/100
Digital Dragon 2025: Krakowskie święto gamedevuInteria.plINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?