Właśnie ujawniono, że nie będzie to jednak mod, a zupełnie samodzielna produkcja. CryZone: Sector 23 będzie grą opartą na modelu F2P, choć na razie nie wiadomo, czy pojawią się w niej mikropłatności.
Produkcja miała być początkowo oparta na silniku CryEngine 2, jednak gdy zdecydowano się wydać ją, jako samodzielny tytuł, zdecydowano przesiąść się na trzecią generację tej technologii.
Akcja gry ma zostać osadzona w uniwersum znanym z serii S.T.A.L.K.E.R, choć niewykluczone, że to jeszcze się zmieni - w przypadku, gdy jej twórcy postanowili wydać ją, jako samodzielną produkcję, mogą się pojawić problemy natury prawnej.
W CryZone: Sector 23 wcielimy się w człowieka oszalałego po śmierci syna. Postanawia udać się do tzw. "martwej strefy" Zony - miejsca zamieszkałego przez mutanty, w którym elektronika przestaje działać. Chce odnaleźć tam Wishmastera - ma nadzieję, że pomoże mu on we wskrzeszeniu dziecka.
Jedną z głównych cech CryZone: Sector 23 ma być "nieprzewidywana swoboda działania", którą ma dysponować gracz. Pojawić ma się też system leczenia oparty na opatrywaniu ran znany z Far Cry 2 i podatne na zniszczenia środowisko oraz o wiele więcej innych, nieujawnionych jeszcze elementów.
Data premiery CryZone: Sector 23 nie jest na razie znana, choć coś mi się wydaje, że nieprędko ujrzymy tę produkcję. Niedawno zakończyła się beta gry jeszcze w wersji moda do Crysis.
