Tradycyjnie dotyczą one raptem jednej platformy... Druga odsłona hitu Arkane pojawiła się na półkach sklepowych. Premiera była okazją, by wnikliwie przetestować, na jakich konfiguracjach da się rzecz ograć komfortowo, jak i porównać wysokie detale z niskimi. Wiele jednak wskazuje na to, że właściciele pecetów powinni wstrzymać się z zakupem.
Nie jest to oczywiście równie spektakularny blamaż, jak z Arkham Knightem (przypomnijmy...), ale to zarazem kolejny (po Batman: The Telltale Series i BioShock: The Collection) w tym roku port, który ma swoje za uszami. Gdy piszę te słowa, tylko 56% (z ponad 2600) steamowych recenzji jest pozytywnych. Najczęściej obrywa się słabej optymalizacji, glitchom oraz problemom z czułością myszy. Spora część użytkowników - mimo spełnionych wymagań - nie może wręcz tytułu uruchomić!
Bethesda i Arkane opublikowały odezwę, w której tłumaczą, jak zwiększyć wydajność (czyt. firmy radzą, by zaktualizować sterowniki, obniżyć detale tekstur i wygładzanie krawędzi... ale też radzą, by unikać wychodzenia z rozgrywki metodą Alt + Tab).
Wygląda jednak na to, że trwają prace nad poprawą ciężkiej doli pecetowców. W oficjalnym oświadczeniu czytamy: "Monitorujemy pecetowe fora i kanały społecznościowe i chociaż jesteśmy podekscytowani słysząc, jak wielu z was cieszy się tytułem, jesteśmy zarazem przygnębieni, że niektórzy doświadczają problemów z optymalizacją wersji pecetowej. Aktywnie pracujemy, by zapewnić wam aktualizację i odpowiedzieć na wasze obawy".
Konkretna data uporania się z bolączkami nie pada, acz ponoć update powinien nadejść "w najbliższych dniach". Cóż, miejmy nadzieję, że skończy się lepiej niż z No Man's Sky (którego twórcy, przypomnijmy, musieli zwrócić rozczarowanym pecetowcom masę pieniędzy).








