Zwiastun mrocznej produkcji już w sieci. Decadent podbije rynek?

Decadent to gra, która może stać się jedną z ciekawszych propozycji spośród gier grozy w przyszłym roku. Tytuł na dziś wygląda bardzo ładnie, a jego fabuła zapowiada się bardzo intrygująco. Teraz pokazano zwiastun.

Decadent dobrze zapowiadającą się produkcją

Jak możemy przeczytać na karcie gry na platformie Steam, Decadent to fabularna strzelanka pierwszoosobowa łącząca nastrojową eksplorację, horror i walkę, tworząc immersyjną całość. John Lorn wyrusza na misję ocalenia syna, z którym jest skłócony. Przy okazji musi odkryć starożytny sekret, który sprawdzi jego umiejętności walki i człowieczeństwo. Głównym bohaterem opowieści w Decadent jest John Lorn - weteran I wojny światowej, który po zakończonych potyczkach wojennych zainteresował się okultyzmem, co stało się bardzo ważną częścią jego życia.

Reklama

Lorn w wyniku pewnych badań zapada w chorobę i staje się nosicielem pasożyta. Wyrusza on do Arktyki, by znaleźć się między dobrem a złem i uratować kogoś bliskiego, poświęcając innych. Zatem sama warstwa fabularna wydaje się zatem być niezwykle interesująca. Wcielając się w postać Lorna napotykamy na wiele niebezpieczeństw i możemy odkryć otaczający nas świat. Za produkcję odpowiada mało znane dotychczas studio Incantation Games. Twórcy opublikowali ponad dwuminutowy zwiastun. Jak wypadła gra na tym pokazie?

Psychologiczny horror na nowym zwiastunie

Wspominana gra czerpie dużo klimatu z powieści Howarda Phillipsa Lovecrafta. Amerykański artysta tworzył głównie opowieści grozy oraz fantasy. Żyjący na przełomie XIX oraz XX wieku twórca uznawany jest za prekursora horroru lovecraftowskiego, który charakteryzuje się naciskiem na aspekt psychologiczny opowieści, względem budzenia typowej grozy czy szoku wśród odbiorcy. Decadent właśnie jest taką produkcją, która nie straszy wprost, nie ma w niej wyskakujących zza roku potworów, lecz decydującym czynnikiem jest aspekt psychologiczny.

To właśnie możemy wywnioskować z zaprezentowanego zwiastunu. W pierwszych scenach ukazuje nam się walka w płonącym lesie z naszymi przeciwnikami. W naszych rękach jest broń palna, więc na szczęście radzimy sobie z antagonistami. Następnie przenosi nas do nieznanego miejsca w obozowisku, w którym nawiązujemy kontakt z tajemniczą postacią. Wydaje się jednak, że ona jest bardzo przyjazna naszej postaci.

W dalszej kolejności chwytamy za broń, przenosimy się między wymiarami i musimy stawić czoła naszym wrogom. Oprawa graficzna oraz fizyka wyglądają bez zarzutów. Lecz warto dodać, że widzimy jedynie niewielki fragment produkcji, więc trudno coś więcej o niej napisać. Twórcy niestety nie ogłosili jeszcze daty produkcji, lecz wiemy, że ma ona zadebiutować w przyszłym roku na konsoli PlayStation 5.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy