Zdaniem Rockstara GTA V w pełni wykorzysta moc konsol nowej generacji

​Rockstar zadeklarował, że Grand Theft Auto V na next-geny nie będzie zwykłym portem, a w pełni wykorzysta ich moc, oferując lepszą jakość wizualną oraz techniczną.

Podczas wydarzenia Sony prezentującego najważniejsze gry zmierzające na PlayStation 5 Rockstar wbrew oczekiwaniom graczy nie zdecydował się na zapowiedź Grand Theft Auto VI, a zamiast tego potwierdził przeniesienie obecnego na rynku od 2013 roku jeszcze za poprzedniej generacji konsol GTA V. Studio identyczny zabieg zastosowało po debiucie PS4 oraz Xbox One, i tak też stanie się w przypadku PlayStation 5 i Xbox Series X. Nie będzie to jednak zwykły port, zaś deweloperzy deklarują, że nowe wydanie ma posiadać szereg usprawnień nie tylko technicznych, ale też wizualnych, dzięki czemu gra w pełni wykorzysta moc next-genów i stanie się piękniejsza niż kiedykolwiek.

Reklama

Jednocześnie Rockstar zapewnił, iż zamierza kontynuować rozwój GTA Online i nie jest to szczególnym zaskoczeniem, zważywszy, że ów tryb sieciowy przynosi firmie ogromne przychody. Warto wspomnieć, że w drugiej połowie 2021 roku zadebiutuje samodzielna wersja GTA Online, z czego przez pierwsze trzy miesiące będzie dostępna bezpłatnie wyłącznie dla posiadaczy PS5. Ponadto wszyscy użytkownicy wspomnianego trybu na PlayStation 4 otrzymają 1 000 000 wirtualnych dolaarów (zdeponowane na koncie Maze Bank w grze w ciągu 72 godzin od zalogowania) każdego miesiąca, w którym grają w GTA Online aż do momentu jego premiery na nowej konsoli Sony.

Grand Theft Auto V było jakiś czas temu rozdawane za darmo na Epic Games Store, co pozwoliło produkcji jeszcze bardziej zwiększyć popularność, aczkolwiek nie bez konsekwencji. Pojawiła się bowiem nowa fala cheaterów. Na Reddicie pojawiło się wówczas wiele skarg, według których nieuczciwi gracze przeszkadzają innym w zabawie, np. generując ogromne ilości samolotów lub zamykając ofiary w klatkach, co niekiedy doprowadza do całkowitej awarii rozgrywki.

Pewna osoba przyznała, że spotyka w każdej rozgrywce minimum 1-2 modderów i zastanawia się, czy produkcja Rockstara wróci kiedyś do normalności. Oczywiście autorzy mogą robić wiele, lecz nie ulega wątpliwości, iż oszustów nie da się całkowicie wyeliminować z danej gry i zawsze pojawią się tego rodzaju przypadki.

Marcin Jeżewski - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: GTA 5
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy