Wszystko co robi Kojima, jest do pewnego stopnia owiane tajemnicą. Tak było chociażby z Death Stranding. O grze nie było wiadomo nic aż do czasu, gdy sam Kojima postanowił zaprezentować ją światu.
Od premiery tej fenomenalnej gry upłynęło już sporo czasu, a wokół studia Kojimy narastają plotki dotyczące przyszłości studia i planów wydawniczych. Szczególnie w kontekście tego, na jakie platformy będą wydawane jego kolejne gry.
Na razie mamy sporo plotek i powtarzających się twierdzeń, które przeczą sobie nawzajem. Cześć poszlak wskazuje, że kolejne gry Japończyka wydawane będą na Xboxach, inni mówią, iż Kojima stara się zacieśnić współpracę z Sony.
Death Stranding oficjalnie zmierza na PC
Jeśli martwiliście się, że najnowsze dzieło Hideo Kojimy trafi w ręce jedynie posiadaczy konsol PlayStation 4, to mamy dla Was dobre wieści - produkcja została oficjalnie potwierdzona w wersji na komputery osobiste.
Kojima Productions oficjalnie ogłosiło właśnie, że Death Stranding trafi na PC, choć jak zazwyczaj w tego typu przypadkach bywa, posiadacze blaszaków będą musieli swoje odczekać.materiały prasowe
Przypominamy, że wersja na PlayStation 4 zadebiutuje już za niecałe 2 tygodnie, a konkretniej 8 listopada, a na komputerowy port przyjdzie nam poczekać do przyszłych wakacji - niestety nie poznaliśmy żadnej konkretnej daty, choć zawężenie terminu debiutu do wczesnego lata i tak jest dobrą wiadomością po miesiącach spekulacji.materiały prasowe
Tak czy inaczej, wierzymy w jego geniusz, a do tego obsada gry jest niezwykle imponująca, bo znaleźli się w niej choćby Norman Reedus, Mads Mikkelsen, Guillermo del Toro, Emily O'Brien, Troy Baker, Léa Seydoux czy Lindsay Wagner.materiały prasowe
Za wydanie pecetowej wersji odpowiadać będzie 505 Games, które potwierdziło swoje zaangażowanie w projekt po poście Kojima Productions’ Tweet.materiały prasowe
Warto jednak pamiętać, że choć Hideo Kojima podzielił się z nami kilkoma zwiastunami i informacjami fabularnymi, to tak do końca wciąż nie wiemy, czym tak naprawdę będzie gra (sam zresztą nazywa ją zupełnie nowym gatunkiem i twierdzi, że nie do końca ją rozumie).materiały prasowe
Teraz już łatwo zrozumieć, dlaczego Sony wielokrotnie informowało, że Death Stranding będzie ekskluzywne dla PlayStation 4 w niektórych aspektach i absolutnie ekskluzywne dla konsol.materiały prasowe
Trzeba zaznaczyć, że z pewnością ucieszyło to wiele osób, które po ogłoszeniu partnerstwa z Sony obawiało się, że Death Stranding pozostanie ekskluzywne dla PlayStation 4 - co prawda w sieci regularnie pojawiały się nawiązania do wersji PC, które dawały nadzieję, a do tego japoński koncern odnosił się wymijająco do kwestii “ekskluzywności" gry na swojej platformie, ale dopiero oficjalne ogłoszenie rozwiało wszelkie wątpliwości.materiały prasowe
Jeżeli zaś chodzi o samą grę, to przypominamy, że wcielamy się w niej w bohatera imieniem Porter Bridges, którego zadaniem będzie odbudowa Stanów Zjednoczonych: - Jako Porter Bridges zajmiesz się budowaniem mostów łączących podzielone społeczeństwo, tworząc jednocześnie nowe związki - strandy - z graczami na całym świecie.materiały prasowe
Mówiąc krótko, Japończycy dobrze znali status produkcji, ale nie chcieli albo nie mogli się nim dzielić, ale teraz wszystkie karty zostały już odkryte.materiały prasowe
Nawet jeśli, to znany znawca branży - Jeff Grubb z Giant Bomb - twierdzi, że ścisła współpraca z PlayStation wcale nie oznacza, że Kojima będzie tworzył gry na wyłączność.
Klasyczny Kojima - mnóstwo plotek, mało konkretów
Według Grubba nadal toczą się rozmowy z Microsoftem, które mogą zakończyć się podpisaniem umowy z Kojima Productions. Znawca twierdzi nawet, że Kojima może starać się doprowadzić do sytuacji, w której będzie tworzył różne tytuły na wyłączność dla obu platform.
Biorąc jednak pod uwagę wielkość studia, moce przerobowe i to, że jeszcze nie znamy żadnych konkretów dotyczących nowego tytułu Kojimy - jest to raczej mało prawdopodobne.
O tym, czy Kojima Productions ostatecznie połączy siły z Microsoftem i stworzy nową grę na Xboxy, czy zostanie przejęte przez Sony, dowiemy się najprawdopodobniej na przestrzeni kilku lat.
Kojima niedawno zatrudniał nowych programistów do niezapowiedzianego jeszcze projektu. Może więc minąć sporo czasu, zanim studio będzie gotowe, by obwieścić światu, nad czym i w partnerstwie z kim pracuje. Do tego czasu polecamy dostarczanie przesyłek w zniszczonej Ameryce i uważanie na swojego BB.