World of Warcraft: The War Within źródłem kontrowersji. Gracze wściekli na Blizzard

BlizzCon 2023 był szczególnie udanym wydarzeniem dla graczy World of Warcraft. Fani Classica dostali zapowiedź Cataclysmu, Classic Erę już niedługo wzbogaci pełny odważnych zmian Season of Discovery, a w retailu rozpocznie się Worldsoul Saga, historia zwieńczająca fabułę 20-letniego MMO, na którą składają się aż trzy ekspansje.

Pierwszym z tych dodatków, który swoją premierę będzie miał już w 2024 roku, jest The War Within. Właśnie jemu poświęcono najwięcej czasu podczas minionego BlizzConu. Poznaliśmy szczegóły Delve, aktywności alternatywnej dla Mythic+ i Raidów, zobaczyliśmy w akcji dynamiczne latanie oraz nowe drzewka talentów i dowiedzieliśmy się, ile będzie kosztować nas ta przygoda.

Po raz kolejny nowy dodatek do World of Warcraft kupić będzie można w kilku edycjach. Najtańsza z nich kosztuje 60 dolarów i obok dostępu do podstawowej wersji ekspansji zapewnia kilka drobnych atrakcji. Każda kolejna wersja oferuje parę dodatkowych, kosmetycznych przedmiotów dla osób zainteresowanych wyróżnieniem się na polu bitwy.

Tym razem wśród benefitów najdroższej, wycenionej na 90 dolarów edycji znajduje się jednak wczesny dostęp. Gracze, którzy są gotowi wydać dodatkowe 30 dolarów na The War Within będą mogli zagrać w nowy dodatek aż trzy dni wcześniej. Zabieg ten, testowany wcześniej przez Blizzard przy okazji premiery Diablo 4, niestety nie spotkał się ze zbyt dużym entuzjazmem ze strony fanów World of Warcraft.

Chociaż nikomu nie podoba się ta decyzja, większość użytkowników Reddita wątpi, żeby Blizzard miał się z niej wycofać. Zdaniem wielu osób jest to kolejna sytuacja, w której gracze musieliby "głosować portfelem" i zrezygnować z zakupu The War Within. Tymczasem sam autor powyższego posta, sugerujący usunięcia wczesnego dostępu, przyznaje, że kupił już preorder epickiej wersji nadchodzącego dodatku.