Cronos: The New Dawn - nowe informacje o polskim horrorze

Bloober Team zaprezentował pierwszy dziennik deweloperski swojego nowego survival horroru Cronos: The New Dawn. Materiał wideo trwa około pięciu minut i ujawnia nowe szczegóły dotyczące świata gry, inspiracji twórców oraz potworów, które będą stanowić zagrożenie dla gracza. Twórcy po raz pierwszy od października 2024 roku pokazali także niepublikowane dotąd fragmenty rozgrywki.

W skrócie:

  • Pierwszy dziennik deweloperski Cronos: The New Dawn ujawnia nowe elementy gry, w tym te dotyczące potworów i mechanik.
  • Twórcy inspirowali się takimi filmami, jak Coś, Dark oraz 12 Małp, a także klasykami horroru wśród gier wideo, takimi jak Resident Evil i Dead Space.
  • Gra będzie survival horrorem z elementami podróży w czasie. Akcja będzie się toczyć w alternatywnej wersji Ziemi.

Postapokaliptyczna wizja świata

Akcja gry rozgrywa się w alternatywnej wersji Ziemi, na której w latach 80. doszło do katastrofalnego wydarzenia nazwanego Zmianą. Większość ludzkości została unicestwiona, a nieliczni ocaleńcy muszą zmierzyć się z nową, brutalną rzeczywistością. Gracz wcieli się w postać Podróżnika - człowieka, którego misją jest odnajdywanie i wykorzystywanie szczelin czasowych, by ocalić osoby, które nie przetrwały Zmiany.

Reklama

Podczas eksploracji bohater napotka istoty znane jako Sieroty. To przerażające monstra stworzone z ludzkiego ciała, będące wynikiem tajemniczych przemian wywołanych apokalipsą. Twórcy podkreślają, że ich wygląd jest hołdem dla gatunku body horroru i czerpie inspiracje z klasycznych dzieł grozy.

Inspiracje i mechanika walki

Reżyserzy gry, Jacek Zieba i Wojciech Piejko, zdradzili, że Cronos: The New Dawn czerpie inspiracje z kilku kluczowych dzieł popkultury. W warstwie fabularnej i atmosferycznej silnie nawiązuje do Coś Johna Carpentera, serialu Dark oraz filmu 12 Małp. Jeśli chodzi o mechanikę, gra ma w sobie elementy rozgrywki znane z Resident Evil i Dead Space. Walka będzie wymagająca i brutalna. Twórcy kładą nacisk na precyzyjne trafienia i rozczłonkowanie przeciwników.

Zaznaczyli jednak, że system amputacji kończyn nie będzie kopią tego z Dead Space. Mechanika zostanie dostosowana do specyfiki świata gry i przedstawi własne rozwiązania, które mają podkreślić unikalność Cronos: The New Dawn jako horroru akcji.

Nowe szczegóły dotyczące rozgrywki

W dzienniku deweloperskim ujawniono również kilka szczegółów na temat eksploracji i interakcji z otoczeniem. W grze znajdą się drabiny i ściany z mięsa (sic!), które staną się częścią mechaniki przemieszczania się po zniszczonym świecie. Pojawi się także możliwość walki wręcz oraz używania broni palnej, w tym miotacza ognia.

Jednym z najbardziej intrygujących aspektów Cronos: The New Dawn są niewyjaśnione zjawiska, które mogą wskazywać na istnienie obcych form życia. Zapytani o obecność kosmitów w grze, deweloperzy odpowiedzieli enigmatycznym: "może".

Czy wiesz, że...

Cronos: The New Dawn będzie pierwszą grą Bloober Team, która łączy survival horror z dynamiczną walką i podróżami w czasie. Studio, które ostatnio zachwyciło nas remakiem Silent Hill 2, po raz pierwszy podejmuje się stworzenia bardziej nastawionego na starcia z przeciwnikami. Niemniej polskie studio pozostaje wierne konwencji horroru, z której znane jest od początku swojego istnienia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cronos: The New Dawn
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Przejdź na