Tomasz Bagiński wyjaśnia zamieszanie wokół serialowego Wiedźmina

Nie milkną echa trzeciego sezonu Wiedźmina. Sam serial okazuje się mieć coraz większe problemy, a oglądalność pikuje w dół, natomiast teraz pojawiło się zamieszanie wokół wywiadu, którego udzielił Tomasz Bagiński.

Tomasz Bagiński, który przy produkcji serialu Netflixa pełni rolę producenta, udzielił niedawno wywiadu dla Gazety Wyborczej. Bagiński próbuje w nim wyjaśnić skąd rozbieżności pomiędzy serialową a książkową wizją przygód Geralta, czyli jeden z głównych zarzutów, jakie mieli widzowie do całej tej produkcji.

Zdaniem producenta, historia została celowo “uproszczona", mając na względzie amerykańskich widzów, którzy mogą nie zrozumieć niuansów, jakie zawiera proza Andrzeja Sapkowskiego. W wywiadzie pojawiła się również kwestia podejścia do młodszego widza, wychowanego na krótkich treściach, coraz bardziej dominujących w mediach społecznościowych, takich jak TikTok czy Instagram lub Youtube.

Reklama

Nic dziwnego, że takie wyjaśnienia nie spodobały się za oceanem - zarówno amerykańscy widzowie jak i dziennikarze mocno oburzyli się na słowa Bagińskiego. Jeden z dziennikarzy, Erik Kain z serwisu Forbes, wprost skrytykował Tomka Bagińskiego za stwierdzenia z wywiadu. Przed weekendem Bagiński postanowił więc w końcu odnieść się do wszelkich zarzutów, jakie padły ze strony Amerykanów. We wpisie na swoim profilu na Facebooku napisał on między innymi, że przede wszystkim wywiad został przetłumaczony w niewłaściwy sposób, bez “polskiego kontekstu". Oberwało się też oczywiście poszczególnym portalom, które zdaniem Bagińskiego zrobiły z wywiadu niepotrzebną dramę krzykliwymi tytułami.

Jednocześnie podziękował też fanom serialu, którzy dalej go oglądają, dzięki czemu znowu wskoczył on na pierwsze miejsce najchętniej oglądanych na platformie Netflixa. Wyraźnie jednak widać spadek w porównaniu chociażby z drugim sezonem - ten w ciągu pierwszego tylko weekendu oglądano przez ponad 140 milionów godzin, podczas gdy trzeci sezon w ciągu całego tygodnia oglądano przez 59 milionów godzin.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Netflix | Wiedźmin | Tomasz Bagiński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy