The Last of Us Part II zmierza na PC?
Ostatnie ogłoszenie o pracę zamieszczone przez Naughty Dog sugeruje, że deweloper może chcieć wydać swój hit również na komputerach.
The Last of Us to jedna z tych gier, dla których pecetowi gracze gotowi byli porzucić swój sprzęt i przesiąść się na konsole. Tytuł był jedną z najlepszych produkcji poprzedniej generacji, ale jednocześnie ekskluzywem dla konsoli PlayStation, więc pozostali użytkownicy musieli obejść się smakiem. Teraz, kiedy jesteśmy dosłownie u progu premiery jego kontynuacji, wszyscy zastanawiają się, czy tym razem będzie podobnie.
Oczywiście nie ma wątpliwości, że The Last of Us Part II będzie świetną grą, a że coraz częściej jesteśmy świadkami premier PC, których nigdy wcześniej się nie spodziewaliśmy, np. Death Stranding od Hideo Kojimy, to pojawiają się pytania o to, czy Sony nie zamierza przypadkiem mocniej otworzyć się na graczy stawiających na komputery. Odpowiedź na to pytanie może przynieść oficjalna prezentacja PlayStation 5, którego premiery spodziewamy się pod koniec roku, ale Japończycy niestety wciąż milczą temacie konkretnej daty (wiemy jedynie, że ponownie nie zawitają na E3).
Na szczęście są też nieoficjalne informacje albo częściowo tylko oficjalne, jak dzisiejsze ogłoszenie o pracę, jakie pojawiło się na stronie Naughty Dog. To z miejsca podniosło temperaturę w sieci, bo może sugerować, że The Last of Us Part II trafi nie tylko na PlayStation 4, ale i PC. Deweloper szuka bowiem osoby doświadczonej w zakresie komputerowych API DirectX 12, Vulkan oraz innych nowoczesnych graficznych i obliczeniowych API.
Co więcej, musi mieć pojęcie zarówno o architekturze AMD GCN, co oczywiste biorąc pod uwagę "bebechy" obecnych konsol, ale i... NVIDIA CUDA, a to z kolei czysto pecetowe rozwiązanie, a poza tym mieć doświadczenie w programowaniu gier konsolowych lub pecetowych. Czyżby był to oczywisty sygnał, że Sony podzieli się swoimi tytułami ekskluzywnymi z PC? Trudno uznać to za pewnik, ale że w ostatnim czasie dosłownie co chwilę słyszymy o Horizon Zero Dawn, które lada moment trafić ma na PC, to z pewnością nadchodzą zmiany. Pytanie tylko, jak duże.
Daniel Górecki - ITHardware.pl