Ta gra straciła 90% graczy. Jeszcze miesiąc temu była prawdziwym hitem

Rynek gamingowy co rusz obfituje w nowe i wyczekiwane premiery. Są też takie tytuły, które pojawiają się dosyć nagle i okazuje się, że potrafią święcić triumfy i bić rekordy popularności. Do tego ostatniego grona z całą pewnością zaliczymy BattleBit Remastered, pierwszoosobową strzelankę, która trafiła na rynek w połowie czerwca bieżącego roku.

Gra stworzona przez trójkę deweloperów stała się prawdziwą sensacją Steama w drugiej połowie czerwca i w lipcu. Nieszablonowa oprawa graficzna, chaotyczna nasycona dużą dawką dynamiki rozgrywka i serwery potrafiące pomieścić nawet 254 graczy jednocześnie to czynniki, które w dużej mierze wpłynęły na sukces tej gry.

Dodatkowo warto także podkreślić o mnogiej liczbie map, zróżnicowanych klasach postaci, szeregu rozmaitych broni z opcjami ich konfiguracji (dodatki w postaci lunet, tłumików, magazynków itd.) oraz fantastycznie działającym wariantom komunikacji głosowej.

Wróćmy jednak do fenomenu BattleBit Remastered i aspektów związanych z popularnością tej gry. Strzelanka przez kilka tygodni w końcówce czerwca i w lipcu znajdowała się w czołówce najchętniej kupowanych gier na Steamie. Dodajmy, że za grę trzeba było (i nadal tyle kosztuje) zapłacić prawie 70 zł. Może nie jest to zbyt wygórowana cena jak na obecne standardy branży gier wideo, ale jednak istnieje także masa rozmaitych i ciekawych tytułów, które zakupimy naprawdę za grosze.

Pomimo tego, BBR sukcesywnie zyskiwał na popularności, notując rekordowe 86 tys. jednocześnie zalogowanych graczy. Jak na obecność tego tytułu tylko i wyłącznie na platformie PC - przyznacie, że jest to wynik godny pochwały. Trend związany z popularnością utrzymywał się przez miesiąc od premiery gry, mniej więcej do połowy lipca bieżącego roku.

Od tamtej pory BattleBit Remastered zaczął stale tracić na popularności, co objawiało się oczywiście w spadku liczby graczy. Warto dodać, że deweloperzy nadal starannie implementowali oczekiwane przez fanów aktualizacje. Modernizowano mniej popularne mapy oraz zmieniano funkcjonowanie niektórych broni (te gorsze ulepszano, a te uznawane za silne - otrzymywały lekkie osłabienie).

Aktualizacje niezbyt wpłynęły na poziom popularności i nie przyciągnęły kolejnych fal graczy. Regresja następuje tak naprawdę aż do tej chwili, a dobitnie uwidocznione jest to na wszystkich wykresach w serwisie SteamCharts lub SteamDB. Aktualnie hitowa niegdyś strzelanka nie znajduje się w setce najpopularniejszych tytułów Steama.

BattleBit Remastered rekordowo zanotował 86 tys. zalogowanych użytkowników w grze. Aktualnie dzieło trójki deweloperów praktycznie nie przekracza szczytowej liczby 10 tys. graczy. Można pokusić się więc o stwierdzenie, że strzelanka straciła praktycznie 90% populacji graczy, a przy obecnym trendzie, niewykluczone, że nadciągać będą kolejne spadki.

Co jest powodem takiego stanu rzeczy? Pomimo tego, że BattleBit jest dopracowaną grą, nad którą stale czuwają jej twórcy, wydaje się, że FPS nie jest w stanie zaoferować zbyt dużo w dłuższym dystansie czasowym. Mecze wyglądają bardzo podobnie, wariacja map również jest bardzo ograniczona.

Na swoim przykładzie mogę dopowiedzieć, iż po 100 godzinach przegranych w BBR gameplay stał się dosyć jałowy i pozbawiony głębi, a każda rozgrywka / mecz po kilku minutach zaczyna nużyć. Jako fan strzelanek, zdecydowanie bardziej wolę pochłonąć się na kilka godzin w moim odczuciu w kilku bardziej emocjonujących shooterach dostępnych na rynku.

Warto jednak obserwować fenomen gry BattleBit Remastered, bowiem ten z całą pewnością jest niepodważalny. Mało tytułów na Steamie sięgnęło po taki sukces i zanotowało tak rewelacyjny poziom popularności. Teraz tylko czas pokaże, czy produkcja zdoła utrzymać się na rynku, czy kolejne spadki będą nieuniknione...