Star Wars Jedi: Survivor popularniejsze od Fallen Order. Pomimo problemów
Najnowsze dzieło Respawn Entertainment, Star Wars Jedi: Survivor, nie zaliczyło udanego debiutu. Nie przeszkodziło to jednak grze z uniwersum Gwiezdnych Wojen zaliczyć komercyjnego sukcesu. Produkcja cieszy się ogromną popularnością.
Star Wars Jedi: Ocalały to jedna z najbardziej wyczekiwanych gier tego roku, obok takich pozycji jak: Diablo 4, Hogwarts Legacy czy Starfield. Tytuł zaliczył swoją premierę pod koniec kwietnia na pecetach oraz konsolach najnowszej generacji. Od samego jednak początku pojawiła się niezliczona ilość problemów.
Jedi: Survivor cierpi przede wszystkim na fatalną optymalizację sprzętową. Nawet na wydajnych komputerach można napotkać liczne spadki klatek na sekundę oraz regularne, losowe przycinki. O ile niektóre lokacje na mapie eksploruje się z dużą przyjemnością, to w innych czuć spory dyskomfort związany z powyższymi problemami.
Niestety kłopoty te nie dotyczą tylko platformy PC. Podobnie jest też na Xboxach oraz PlayStation. Electronic Arts jest świadome bolączek, na które uskarżają się gracze. Deweloperzy zapowiedzieli już poprawki i próby przywrócenia gry do właściwego stanu.
Od premiery Jedi: Survivor zalany został niemal samymi krytycznymi recenzjami na Steamie. Użytkownicy platformy od Valve nie zostawili na tej produkcji suchej nitki. Nie przeszkodziło to jednak najnowszej perełce od Respawn Entertainment w notowaniu kolejnych rekordów popularności.
Z danych Steama wynika, iż Star Wars Jedi: Survivor cieszy się większym braniem niż Star Wars Jedi: Fallen Order - oryginalna, pierwsza część serii Gwiezdnych Wojen. Pomimo licznych problemów sprzętowych oraz wydajnościowych, nowe przygody z Calem Kestisem zaliczyły rekord jednocześnie zalogowanych graczy na poziomie 63,5 tys. Dla porównania wspomniany Upadły Zakon mógł pochwalić się w tej kategorii wynikiem 46,5 tys. graczy.