Sprzedaż konsol do grania spada bardzo gwałtownie. Najgorszy wynik od lat!
Miniony wrzesień nie był udanym miesiącem dla producentów konsol do grania. Z najświeższych danych wynika, że niemal wszystkie marki z tego segmentu odnotowały drastyczny spadek sprzedaży.
Wrzesień przyniósł na rynek całkiem sporo interesujących premier gamingowych. Gracze doczekali się debiutu piłkarskiego EA Sports FC 25, pecetowi użytkownicy zyskali kolejny ekskluzywny tytuł od Sony (God of War Ragnarok), a swoje zrobiły też premiery Ary: History Untold oraz polskiego hitu Frostpunk 2 od 11 bit studios.
Niestety wiele wskazuje na to, że producenci sprzętu do grania mieli więcej bolączek we wrześniu. Analityk danych Circana Mat Piscatella opublikował szereg nowych wyników sprzedażowych związanych z konsolami. We wrześniu 2024 roku odnotowano aż 44% spadek sprzedaży urządzeń do grania w USA względem bliźniaczego okresu z ubiegłego roku. To jednocześnie najniższy poziom sprzedaży, jeśli mowa o wrześniu, od... 2019 roku.
Najbardziej ucierpiał Microsoft i konsola Xbox Series X/S, a następnie PlayStation 5 i Switch. Sprzęt od giganta z Redmond zaliczył 54% spadek sprzedaży, konsola od Sony - 45%, natomiast handheld od Nintendo - 23%.
Pomimo sporych i zauważalnych spadków, najwięcej egzemplarzy konsol swoim klientom dostarczyło Sony (PS5). Na drugim miejscu uplasowało się Nintendo (Switch), a podium zamknął Microsoft (Xbox Series X/S).
Warto dodać, że coraz większymi krokami zbliża się premiera konsoli PlayStation 5 Pro. Sprzęt ma pojawić się na sklepowych półkach 7 listopada bieżącego roku. Przedsprzedaż ruszyła już jakiś czas temu.
Ze wszystkich opisywanych wyżej konsol najlepiej sprzedającym się urządzeniem globalnie i w historii jest Nintendo Switch. Nic nie wskazuje na to, by przenośna konsola utraciła tę pozycję na rzecz konkurentów od Microsoftu czy Sony. Switch osiągnął sprzedaż na poziomie ponad 143 mln sztuk i stoi na dobrej drodze do tego, by stać się najlepiej sprzedającą się konsolą w dziejach gamingu.
