Spectre Divide wraca do łask? Ogrom nowości i debiut na konsolach

Spectre Divide trafiło na rynek we wrześniu ubiegłego roku. Debiut na platformie Steam okazał się udany, bowiem shooter w szczycie przyciągnął ponad 30 tys. grających jednocześnie. Dzieło jak na segment pierwszoosobowych strzelanek oferuje nowatorską mechanikę sterowania dwoma postaciami jednocześnie, o czym tak naprawdę mówi sam tytuł tej produkcji.

Niestety po udanym starcie Spectre Divide zaczęło tracić na popularności. Po kilku tygodniach od pojawienia się na rynku, gracze musieli wykazywać się niezwykłą cierpliwością, bowiem czas dobierania meczów potrafił trwać nawet kilkanaście, a w skrajnych przypadkach kilkadziesiąt minut.

Twórcy od razu deklarowali, że nie zamierzają się poddawać. 25 lutego bieżącego już roku świat Spectre Divide doczekał się rewolucji. Shooter poszerzył grono odbiorców, trafiając w modelu free-to-play na konsole Xbox Series X/S oraz PlayStation 5. Wraz z tym zadebiutował kolejny sezon zatytułowany Flashpoint.

Mountaintop Studios wdrożyło wiele zmian do samej rozgrywki. Tytuł doczekał się całej gamy poprawek, nowości i usprawnień:

• Wprowadzono karnet bojowy składający się z aż 70 poziomów
• Wdrożono nową mechanikę poruszania się - sprint
• Zadebiutowała nowa mapa o nazwie Canal
• W świecie gry pojawiła się nowa grywalna postać, sponsor Monark Tactical
• Zaimplementowano system doglądania historii przeszłych meczów
• Zredukowano ceny wielu przedmiotów kosmetycznych do nabycia za realne pieniądze
• Ponadto wprowadzono poprawki związane z wydajnością gry

Czy to sprawi, że Spectre Divide odżyje? Nie sposób nie odnieść wrażenia, że wprowadzona właśnie aktualizacja może być swoistym ‘być albo nie być’ dla tej produkcji.