Seria Perfect Dark wraca do życia

​Ostatnia odsłona szpiegowskiej strzelanki Perfect Dark ukazała się w 2010 roku, za sprawą 4J Studios, dekadę po debiucie pierwszej części. Trzeba było czekać kolejną dekadę, by Microsoft zapowiedział, że założone dwa lata temu studio The Initiative w Santa Monica powróci do tej zasłużonej licencji.

Co raczej zabawne, będzie to trzecia gra pod tytułem Perfect Dark, ponieważ oryginał z 2000 roku na Nintendo 64 nazywał się tak samo, a na identyczną nazwę postawił remaster w 2010 roku i - teraz - projekt zapowiedziany w ubiegłym tygodniu podczas gali wręczenia nagród The Game Awards.

Szczegóły są obecnie wyjątkowo skąpe. "Wraz z Perfect Dark, postaramy się dostarczyć szpiegowski thriller z akcją rozgrywającą się w bliskiej przyszłości" - napisano w zapowiedzi na oficjalnym blogu. Wszystko to "przy pełnym wsparciu Xbox Studios, by na nowo przyjrzeć się tej licencji" - czytamy.

Reklama

Pierwsze Perfect Dark było projektem studia Rare, dzisiaj zajmującego się Sea of Thieves. Tytuł - wydany tylko na Nintendo 64 - stanowił duchowego następcę równie legendarnego GoldenEye 007 z 1997 roku, także wyprodukowanego przez Rare. Podobny był nawet silnik graficzny i opcje rozgrywki.

Był to jeden z najbardziej zaawansowanych projektów na Nintendo 64, wymagający opcjonalnego rozszerzenia z dodatkowymi 4 MB pamięci RAM, by w ogóle włączyć kampanię dla pojedynczego gracza. Gra została bardzo ciepło przyjęta. Chwalono grafikę, narzekano za to na płynność zabawy.

Prawie jak dzisiaj. Akcja toczyła się w 2023 roku, z wojną dwóch ras kosmitów w tle. Główną bohaterką była bardzo kreatywnie nazwana Joanna Dark, agentka Carrington Institute. Celem było wydostanie niejakiej dr Caroll z laboratorium korporacji dataDyne. Prawie jak Cyberpunk 2077.

Gra pojawiła się i zniknęła, więc na kontynuację trzeba było czekać całe dziesięć lat. 4J Studios nie budowało nowego tytułu, lecz w 2010 roku przygotowało wierny remaster na Xboksy 360. Gracze już więc od ponad dwudziestu lat czekają na coś naprawdę nowego w serii i wreszcie się doczekają.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy