Resident Evil 2 Remake to gra, którą fani lubią ulepszać o różne niekiedy dziwaczne wręcz elementy. Jednak opisywana modyfikacja jest jak najbardziej interesująca i skierowana głównie do fanów uniwersum Wiedźmina. Dodaje ona bowiem grywalną postać samego Geralta z Rivii w wersji z Wiedźmina 3: Dziki Gon, który w remake'u Capcomu zastępuje drugiego bohatera historii Leona. Niestety, mimo że łowca potworów dzierży na plecach dwa miecze, to wbrew pozorom nie mamy opcji użycia ich w walce z hordą nieumarłych.
W tym przypadku Geralt musi posługiwać się nowoczesnym orężem — pistoletami lub karabinami maszynowymi ewentualnie nożami. Ponadto zabrakło również nowych animacji postaci, a więc w praktyce Geralt zachowuje się identycznie jak Leon, co może psuć nieco odbiór Białego Wilka. Niezbędne do dodania modyfikacji "Geralt from The Witcher 3" pliki znajdziemy na stronie NexusMod: https://www.nexusmods.com/residentevil22019/mods/472
Co ciekawe za powstanie projektu odpowiada Wiwilz, czyli ten sam autor, który kilka dni temu wrzucił do sieci moda zmieniającego główną bohaterkę Resident Evil 2 Claire na pochodzącą z uniwersum Wiedźmina Ciri. Modder przyznał, że w drugim przypadku pracuje nad dodaniem nowych animacji, aczkolwiek nie ma gwarancji, że zostanie to zrealizowane.
Najgorętsze premiery 2020 roku 12
zobacz zdjęcia
Najgorętsze premiery 2020 roku
Pod koniec roku zawsze nie tylko podsumowujemy minione 12 miesięcy, ale także (a może raczej przede wszystkim) spoglądamy w przyszłość, na kalendarz premier. Choć o wielu z nich pewnie jeszcze nie wiemy, to te, które już zapowiedziano, wystarczyły nam w zupełności, by stworzyć pokaźne zestawienie. Ostatecznie złożyliśmy je z dwunastu tytułów. Ot, po jednym na każdy miesiąc. Zaczynamy od gry, na którą liczymy w przyszłym roku najbardziej, a jest nią bez wątpienia...
1 / 12
Cyberpunk 2077 (data premiery: 16 kwietnia) O nowej grze twórców Wiedźmina moglibyśmy pisać w nieskończoność, ale - prawdę powiedziawszy - wolelibyśmy nie pisać nic i zamiast tego wreszcie w nią zagrać. Po prezentacji na targach E3 2019 jesteśmy wręcz pewni, że Cyberpunk 2077 może być nie tylko jedną z najgorętszych premier przyszłego roku, ale także jedną z najlepszych gier w dotychczasowej historii. Ogromna i różnorodna przygoda w Night City, którą przeżyjemy, wcielając się w postać początkującego najemnika - V (może to być zarówno kobieta, jak i mężczyzna), to prawdopodobnie najbardziej wyczekiwane wydarzenie nadchodzących dwunastu miesięcy. A występ Keanu Reevesa w roli naszego głównego mentora to wisienka na tym cyberpunkowym torcie.
Źródło: materiały prasowe
2 / 12
The Last of Us II (data premiery: 29 maja)
Na kontynuację The Last of Us czekamy już od 2013 roku. Od trzech lat wiadomo, że prace nad nią trwają, i wygląda na to, że w 2020 w końcu poznamy ciąg dalszy historii Joela i Ellie. Część druga rozpocznie się kilkanaście lat po zakończeniu "jedynki". Ellie (która tym razem będzie grywalną bohaterką) ma już dziewiętnaście lat i próbuje ułożyć sobie życie. Jednak przed nią do stoczenia kolejna walka, w której będzie musiała stawić czoła zarówno ludziom, jak i zombie. Spodziewamy się przede wszystkim znakomitej fabuły oraz gęstego klimatu, ale także efektownych strzelanin i emocjonujących sekwencji skradankowych. Czyli po prostu kolejnej porcji tego, czym poczęstowało nas studio Naughty Dog za pierwszym razem.
Źródło: materiały prasowe
3 / 12
Final Fantasy VII Remake (data premiery: 3 marca)
Nie wiem, czy pisalibyśmy tutaj o tej grze, gdyby był to zwykły remake. Co prawda, Final Fantasy VII Remake będzie w dużej mierze wierny oryginałowi, ale... No właśnie, po pierwsze - przebudowa warstwy graficznej jest w tym przypadku tak spektakularna, że można powiedzieć, że to w zasadzie całkiem nowa (i nowoczesna) gra. Po drugie - autorzy nie poprzestali na opowiedzeniu tej samej historii, co za pierwszym razem, tylko postanowili ją wyraźnie rozbudować. Wreszcie po trzecie - przestarzałe mechaniki odświeżono tak, by dostosować je do współczesnych standardów (na przykład walka będzie bardziej dynamiczna niż poprzednio). Jedna kontrowersyjna sprawa to decyzja o wydaniu gry w kilku częściach.
Źródło: materiały prasowe
4 / 12
Ghost of Tsushima (data premiery: jeszcze nieokreślona)
Ghost of Tsushima wygląda jak wymarzona gra dla wszystkich miłośników japońskich klimatów - ale nie tych baśniowych ani science-fiction, tylko realistycznych/historycznych. Jego akcja będzie się toczyć w 1274 roku, kiedy to Kubilaj, wielki chan mongolski, postanawia zaatakować feudalną Japonię, łakomiąc się na jej bogactwa. W produkcji studia Sucker Punch wcielimy się w samuraja, którego rodzina i przyjaciele zostają wymordowani podczas inwazji Mongołów. Od początku naszym zadaniem będzie dokonanie aktu zemsty oraz obrona Kraju Kwitnącej Wiśni przed napastnikiem. Ghost of Tsushima będzie grą akcji z otwartym światem, który będziemy mogli przemierzać zarówno pieszo, jak i konno. Jednym z filarów rozgrywki będzie walka. Autorzy przygotowują dla nas wiele rodzajów broni oraz gadżetów, które będziemy mogli wykorzystać w starciach z przeciwnikami.
Źródło: materiały prasowe
5 / 12
Watch Dogs: Legion (data premiery: jeszcze nieokreślona)
W kolejnej odsłonie popularnej serii Ubisoftu przeniesiemy się do Londynu przyszłości, który już tylko trochę przypomina metropolię, jaką znamy. Roboty i maszyny w dużej mierze wyparły ludzi, zapanowało bezrobocie, kamery śledzą życie obywateli na każdym kroku, sztuczna inteligencja jest tematem numer jeden, a kryptowaluty zaczęły wypierać klasyczne środki płatnicze. A co najgorsze, władzę nad miastem objęła organizacja militarna Albion, stosująca szeroko zakrojoną inwigilację i masowe aresztowania. Wojnę postanawia jej wypowiedzieć znana z poprzednich części grupa hakerów DedSec. To my pokierujemy jej działaniami - zarówno podczas cichych misji, jak i w otwartych konfrontacjach. Co ciekawe, gra nie będzie miała głównego bohatera. W Watch Dogs: Legion będziemy mogli pokierować... każdą osobą przejawiającą sympatię do DedSec. Jednym z naszych zadań będzie więc przekonywanie nieprzekonanych.
Źródło: materiały prasowe
6 / 12
Dying Light 2 (data premiery: jeszcze nieokreślona)
Jedna z dwóch polskich gier, na które bardzo liczymy w przyszłym roku. W Dying Light 2 przeniesiemy się w czasie o piętnaście lat do przodu w stosunku do części pierwszej. Tym razem przeniesiemy się do jednej z europejskich metropolii (prawdopodobnie będzie to fikcyjne miejsce), w której znowu staniemy w szranki z setkami, jeśli nie tysiącami zombie, a także niebezpiecznymi ugrupowaniami tworzonymi przez ludzi. Jednak, podobnie jak dotychczas, nie zawsze będziemy musieli walczyć - równie dobrze będziemy mogli spróbować się zakraść albo uciec. W Dying Light 2 twórcy kładą duży nacisk na fabułę. Ta w dużej mierze ma być nieliniowa, a nasze decyzje mają mieć realny wpływ na środowisko gry. Do prac nad scenariuszem zaangażowano samego Chrisa Avellone'a, eksperta znanego z takich przebojów, jak PlaneScape: Torment, Star Wars: Knights of the Old Republic II czy Fallout: New Vegas.
Źródło: materiały prasowe
7 / 12
Gods and Monsters (data premiery: jeszcze nieogłoszona)
O tej grze nie możemy póki co zbyt wiele napisać. Nie można mieć nawet pewności, że ujrzy ona światło dzienne w 2020 roku. Na tę chwilę Gods and Monsters wygląda na mocno uproszczoną, baśniową wersję Assassin's Creed: Odyssey (zresztą za tę produkcję odpowiada ten sam zespół). Jej akcja będzie się toczyć w starożytnej Grecji, a dokładnie na jednej z tamtejszych wysp, wypełnionych po brzegi mitycznymi kreaturami. Gracz wcieli się w zapomnianego bohatera, którego bogowie obdarzyli nadnaturalnymi zdolnościami. Będzie on musiał sprostać wielu heroicznym próbom, by ocalić mieszkańców Olimpu. Na jego drodze stanie wiele potworów, z którymi będziemy walczyć zarówno na lądzie, jak i w powietrzu. Gra odznacza się kolorową, przyjemną dla oka oprawą.
Źródło: materiały prasowe
8 / 12
Assassin's Creed: Ragnarok/Legion (data premiery: jeszcze nieogłoszona)
Podobnie jak w przypadku Gods and Monsters, nie możemy mieć stuprocentowej pewności, że nowy Assassin's Creed trafi do sklepów w tym roku. Tym bardziej, że tak naprawdę wciąż wiemy o nim bardzo mało. Ba, nie widzieliśmy jeszcze nawet żadnych screenów z gry! Póki co wiadomo jedynie tyle, że kolejna odsłona kultowej serii najprawdopodobniej przeniesie nas do epoki wikingów. Yves Guillemot, prezes Ubisoftu, zdradził, że tym razem otrzymamy coś w rodzaju hybrydy Assassin's Creed: Odyssey oraz Assassin's Creed: Unity. Ma to oznaczać ni mniej, ni więcej tyle, że akcja gry będzie się toczyć w dużym, otwartym świecie, ale opowiedziane w niej historie będą bardziej zwarte.
Źródło: materiały prasowe
9 / 12
Half Life: Alyx (data premiery: marzec)
Co prawda, gracze, którzy od lat domagali się trzeciej części Half-Life, nie tego oczekiwali, ale na bezrybiu i headcrab ryba. Half-Life: Alyx to spin-off, którego akcja będzie się toczyć pomiędzy pierwszą a drugą odsłoną cyklu. Jego główną bohaterką będzie tytułowa Alyx Vance, która wspólnie z ojcem będzie rozpracowywać Kombinat, czyli potężne ugrupowanie obcych, sprawujące władzę nad kulą ziemską od czasu tzw. incydentu Black Mesa. Jedną z najbardziej kontrowersyjnych decyzji dotyczących gry jest ta związana z wykorzystaniem gogli VR. Te będą obowiązkowe dla każdego, kto będzie chciał poznać historię Alyx. Jeśli zaliczacie się do tej grupy, lepiej już dziś przypomnijcie sobie o waszych świnkach-skarbonkach.
Źródło: materiały prasowe
10 / 12
Doom Eternal (data premiery: marzec)
Tak naprawdę nowego Dooma powinniśmy mieć już za sobą. Premiera gry była pierwotnie planowana na 2019, ale ostatecznie (miejmy nadzieję!) Bethesda przesunęła ją na marzec 2020. Miejmy nadzieję, że id Software dobrze wykorzystało dodatkowy czas i że Doom Eternal wypadnie jeszcze lepiej od ostatnich odsłon kultowej serii. W Doom Eternal poznamy ciąg dalszy historii przedstawionej w poprzedniej części, ponownie wcielając się w pogromcę demonów, którego celem będzie powstrzymanie piekielnych zastępów zagrażających Ziemi. Podczas rozgrywki weźmiemy udział w jatkach toczących się zarówno na błękitnej planecie, na Marsie, na jego księżycu - Fobosie, a także w alternatywnych wymiarach.
Źródło: materiały prasowe
11 / 12
Marvel's Avengers (data premiery: 15 maja)
To powinna być prawdziwa gratka dla fanów uniwersum Marvela. Marvel's Avengers to przygodowa gra akcji, której fabuła rozpoczyna się w tak zwanym Dniu A, w którym to zostaje otwarta nowa, zaawansowana siedziba Avengersów. Niestety, uroczystość nie przebiega zgodnie z planem, bo w tym samym czasie w okolicy dochodzi do potężnych wybuchów. O całą sytuację zostają oskarżeni sami superherosi, którzy będą teraz musieli przywrócić sytuację do porządku. W Marvel's Avengers będą na nas czekać dziesiątki etapów, na których będziemy stawiać czoła rozmaitym złoczyńcom. Wcielimy się w popularnych bohaterów, wśród których nie zabraknie Hulka, Iron Mana czy Thora. Gra po premierze ma być stale rozwijana.
Źródło: materiały prasowe
12 / 12
Ori and the Will of the Wisps (data premiery: 11 marca)
Graliście w Ori and the Blind Forest? Jeśli nie, to koniecznie nadróbcie zaległości. To zdecydowanie jedna z najlepszych metroidvanii, jakie kiedykolwiek graliśmy, i gra, której posiadacze PlayStation mogli pozazdrościć właścicielom Xboksów (wszak ukazała się tylko na konsole Microsoftu oraz pecety). Wiele wskazuje na to, że podobnie będzie z jej sequelem, zatytułowanym Ori and the Will of the Wisps (który również ukaże się tylko w wersjach na komputery osobiste oraz Xboksy). W grze czekać na nas będzie m.in. mnóstwo zróżnicowanych i ślicznie zaprojektowanych lokacji oraz przebudowany, bardziej dynamiczny niż dotychczas model walki. Uwaga - podobnie jak "jedynka", kontynuacja będzie przeznaczona raczej dla doświadczonych graczy.
Źródło: materiały prasowe
Resident Evil 2 Remake doczekał się dużej liczby modyfikacji. Z ciekawszych trzeba wymienić, chociażby "First-person Camera and RE2 Mod Framework" umożliwiający przejście gry z perspektywy kamery FPP i "X no more" całkowicie usuwający z fabuły postać Mr. X. Do tego "Solid Snake from Metal Gear Solid (PSX)" czy "Beachboy X" prezentujący Mr. X jako kulturystę w plażowych ubraniach. Odświeżone wydanie drugiej części serii horrorów trafiło do dystrybucji w styczniu 2019 roku i sprzedało się w nakładzie ponad 5 milionów egzemplarzy. W związku z tym sukcesem Capcom przygotowuje remaster Resident Evil 3, który zadebiutuje już w kwietniu.
Marcin Jeżewski - ITHardware.pl