Remake Final Fantasy VII dostanie zupełnie nowych bossów
Jeśli liczyliście na to, że doświadczenie zdobyte podczas przechodzenia tradycyjnej wersji gry pomoże Wam ukończyć remake, to możecie się bardzo zdziwić.
Final Fantasy VII to jeden z najbardziej wyczekiwanych remake’ów ostatnich lat, ale jego debiut był już wielokrotnie przekładany, a w temacie w pewnym momencie zapanowała taka cisza, że część graczy zdążyła zwątpić, że w ogóle trafi w nasze ręce (pierwsza zapowiedź nastąpiła podczas targów E3 w 2015 roku). Jak się jednak okazało jakiś czas temu, gra nie tylko powstaje, ale jest już gotowa na premierę, którą zaplanowano na 3 marca przyszłego roku (PlayStation 4). Teraz zaś reżyser produkcji, Tetsuya Nomura, postanowił podzielić się z nami pewnymi szczegółami na jej temat.
Dowiedzieliśmy się na przykład, że w grze pojawią się też nowe postaci i bossowie, których nigdy wcześniej nie widzieliśmy. - Z szacunkiem do nowych postaci, o których w poprzednich wywiadach mówiłem, że ich nie będzie - nie są to główni bohaterowie, a ich liczba rosła w czasie procesu tworzenia bogatego opisu Midgaru. Jeśli myślicie tu o finałowym bossie, to z pewnością myślicie o M.O.T.O.R., ale w grze są też zupełnie nowi bossowie, którzy pojawili się, żeby jeszcze podkręcić ekscytację.
Square Enix udostępniło przy okazji aż 23 nowe screenshoty z gry i potwierdziło, że Final Fantasy VII Remake będzie wypuszczone w kilku częściach, z których pierwsza całkowicie osadzona jest w Midgarze. Deweloper pracuje już jednak nad kolejnymi: - Już zaczęliśmy proces tworzenia następnej części, ale jestem przekonany, że granie w pierwszą wyjdzie poza Wasze oczekiwania, tak jak świat, który rozciąga się poza Midgarem.
Przypominamy, że oryginalne Final Fantasy VII zadebiutowało w 1997 roku na PlayStation i było pierwszą grą z serii, która trafiła na konsolę Japończyków oraz wykorzystywała grafikę 3D z renderowanymi na żywo postaciami i przygotowanymi wcześniej obrazami tła. Z czasem okazało się też, że stała się jednym z najbardziej kultowych “Finali", głównie za sprawą poruszającej warstwy fabularnej, której głównym bohaterem jest Cloud Strife - były żołnierz, a następnie jeden z członków ruchu oporu Avalanche.
Daniel Górecki - ITHardware.pl