Redfall z trzecią już dużą aktualizacją. Co w niej znajdziemy?

Studio Arkane nie planuje wydawać już nowej zawartości aż do przyszłego roku.

Pół roku po premierze, Redfall - strzelanina z wampirami w roli głównej - doczekała się trzeciego dużego patcha. Tym razem koncentruje się on przede wszystkim na poprawkach wydajności i błędów, chociaż dodaje też odrobinę nowej zawartości w postaci nowej broni.

Gracze Redfall otrzymają w swoje ręce Basiliska, nową snajperkę, która jest w stanie wzmocnić pierwszą kulę w pełnym magazynku ładunkiem UV, który sieje spustoszenie wśród wampirów. Broń tę można znaleźć tylko w niektórych lokacjach, szczególnie w specjalnych pojemnikach rozsianych po całym świecie gry - w tym w gniazdach wampirów.

Reklama

Oprócz Basiliska, Redfall naprawia kolejne błędy, poprawia balans rozgrywki - pełny opis aktualizacji znajdziecie w dokumentacji. Zmiany dotknęły nawet inteligencji przeciwników oraz NPC-ów, rozgrywki, misji, bohaterów, interfejsu, udźwiękowienia oraz opcji dostępności. Oczywiście płynność rozgrywki oraz problemy ze stabilnością też nie uszły uwadze twórców. Arkane zapowiada, że gra nie powinna już gubić klatek ani zacinać animacji.

Natomiast są też złe wieści dla fanów gry. Jeśli wysłupłaliście dodatkowe 30 dolarów na Hero Pass - nie doczekacie się swojej nagrody zbyt prędko. Dwóch zapowiadanych wcześniej, dodatkowych bohaterów nie pojawi się wcześniej niż w przyszłym roku. Arkane twierdzi, że nadal pracuje nad rozwojem Hero Pass i nie będzie udzielało żadnych dodatkowych informacji na ten temat aż do 2024 roku.

Czy twórcom uda się w ten sposób utrzymać jakieś zainteresowanie grą? Nie wiadomo, wiadomo natomiast, że w zeszłym miesiącu liczba jednocześnie grających na Steam spadła do... trzech. To mniej niż liczba wymagana by założyć grę kooperacyjną. Od tamtego “dołka" nie udało się tego wyniku wynieść powyżej poziomu 40 osób.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Redfall
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama