Premiera The Last of Us: Part II oficjalnie przełożona w związku z pandemią koronawirusa

​The Last of Us: Part II nie trafi do fanów w ustalonym terminie. Taki komunikat twórców gry z pewnością zasmucił użytkowników PS4, ale jednocześnie wyrażono nadzieję, że na grę nie będziemy musieli czekać zbyt długo.

Naughty Dog potwierdziło przełożenie premiery The Last of Us: Part II, która miała odbyć się 29 maja, na bliżej nieokreślony czas. Niestety, jest to druga obsuwa premiery wyczekiwanej przez posiadaczy PlayStation 4 kontynuacji The Last of Us, która pierwotnie miała trafić do sprzedaży w lutym, aczkolwiek wówczas decyzja zapadła jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa. Jednak teraz powód wydaje się dość oczywisty, zaś Sony przyznało, że za przełożeniem debiutu odpowiadają problemy logistyczne związane z zagrożeniem wynikającym z COVID-19. W praktyce japoński wydawca nie jest w stanie dostarczyć gry w satysfakcjonującym zakresie. Sony chce mieć pewność, iż każdy zainteresowany będzie mógł zagrać w The Last of Us: Part II w tym samym momencie bez żadnych kłopotów. 

Reklama

Niestety, w oświadczeniu nie podano nawet przybliżonej nowej daty, co wzbudza wśród fanów spore obawy o to, czy tytuł trafi do dystrybucji w 2020 roku. Wyrażono jednak nadzieję, iż opóźnienie nie potrwa zbyt długo. Co ważne, prace nad grą przebiegają bez zakłóceń i gra jest prawie na ukończeniu (deweloperzy zajmują się aktualnie ostatecznymi poprawkami projektu). Nie jest to pierwszy przypadek przełożenia premiery wysokobudżetowej gry.

Identyczny los spotkał wyczekiwanego Cyberpunka 2077, chociaż w tej sytuacji powodem jest chęć możliwie najlepszego dopracowania tytułu, a nie koronawirus. Z drugiej jednak strony nie wiemy, czy nie wpłynie on na potencjalne kolejne przesunięcie debiutu gry CD Projekt RED, ale mamy nadzieję, że do września pandemia zostanie wystarczająco opanowana. Również Ubisoft w ubiegłym roku przesunął premierę Watch Dogs Legion, który trafi do sklepów między 1 lipca a 31 grudnia 2020 roku.

Nie ulega wątpliwości, że koronawirus negatywnie odbija się na działalności większości firm czy wydarzeń. Anulowano najważniejsze święto dla graczy w postaci targów E3, które nie odbędą się w czerwcu. Najpewniej podobny los czeka także Gamescom, aczkolwiek organizatorzy nie wykluczają w tym przypadku przeprowadzenia eventu w formie online. Na taki krok nie zdecydowało się finalnie Google, które całkowicie zrezygnowało z I/O 2020, gdzie przedstawia kluczowe nowości związane z systemem mobilnym Android oraz smartfonami Pixel czy innymi produktami.

Marcin Jeżewski - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy