Powstaje ponoć nowa część Borderlands. To prequel dwójki?
Gearbox Software pracuje nad nową, tworzoną z myślą o Xboksie One i PlayStation 4 (a także zapewne i PC) grą, która niekoniecznie musi być trzecią częścią Borderlands.
Nie oznacza to jednak, że kolejna produkcja z serii nie powstaje. W sieci pojawiły się nieoficjalne doniesienia, z których wynika, że jeszcze w tym roku ukaże się następna część cyklu będąca prequelem "dwójki". Serwis GamePointsNow twierdzi - powołując się na pragnących zachować anonimowość informatorów - że trwają prace nad kolejną odsłoną Borderlands. Gra ma jednak rzekomo powstawać nie w studiu Gearbox Software, a 2K Australia.
Najciekawsze, że produkcja nie będzie ponoć bezpośrednią kontynuacją "dwójki" - jej akcja ma być osadzona w trakcie pięciu lat, które minęły pomiędzy wydarzeniami z pierwszej i drugiej części. Gracze nie trafią jednak na Pandorę, a na jeden z jej księżyców - Elpis.
W grze znajdzie się czwórka nowych bohaterów - znana z dodatku The Secret Armory of General Knoxx do oryginalnego Borderlands gladiatorka Athena, będący w drugiej odsłonie cyklu jednym z bossów ochroniarz Wilhelm, reprezentująca klasę lawbringer Nisha oraz Fragtrap. Ten ostatni opisywany jest jako ulepszona wersja Claptrapa.
Athena ma być postacią koncentrującą się w walce na bliski dystans i wyposażona będzie w miecz plazmowy oraz tarczę kinetyczną odbijającą pociski przeciwników, może więc przypominać nieco Zero z Borderlands 2.
Wilhelm natomiast znajdzie w swoim arsenale działka zamontowane na ramionach i drony, które będzie można wezwać w dowolnym momencie. Wszyscy herosi dostawać będą rozkazy i zlecenia od programisty zwanego Johnem poszukującym artefaktu obcych. Jego kariera rozwinie się na tyle, że w przyszłości stanie się Handsome Jackiem. Tak, tym Handsome Jackiem.
W produkcji pojawią się też dwie nowe klasy broni pozwalające strzelać laserem oraz zamrażać przeciwników. Największa różnica między Elpis a Pandorą, to przede wszystkim mniejsza grawitacja, dzięki której będzie można wyrzucać wrogów w kosmos, a także poruszać się za pomocą plecaków odrzutowych. Niestety atmosfera globu ma niedobory tlenu i trzeba będzie go uzupełniać znajdowanymi w trakcie zabawy zapasami. Gracze odwiedzą też bazę Hyperiona.
Nowa odsłona Borderlands ma ukazać się jeszcze w tym roku na PC, X360 i PS3. Niestety przedstawiciele 2K Games oraz Gearbox Software odmówili komentarza w tej sprawie.