Polscy politycy jako bohaterowie Mortal Kombat
Fakes Forge to jeden z bardziej interesujących projektów w polskim światku gier wideo, już od wielu lat regularnie dostarczający interesujących fotomontaży - głównie pudełek z nieistniejącymi projektami. Wielu dało się już nabrać, a podstawą najczęściej są gorące, najnowsze wydarzenia.
Gdy do sieci trafił więc trailer najnowszego filmu "Mortal Kombat", Fakes Forge ruszyło do akcji i na Instagramie znaleźć można ciekawy pomysł na obsadę aktorską - gdyby to polscy politycy nagle zmienili kariery. W roli Jacka mamy oczywiście Jacka Sasina, człowieka o 70 milionach twarzy.
Shang Tsung to teraz Shang Tusk, z charakterystyczną brodą włącznie. Kitanę zamieniono na Krystynę Pawłowicz. Sprawę ułatwił fakt, że kobieta nie stroni od wachlarzy, co pasuje idealnie do zamaskowanej wojowniczki. Czteroręki Goro to teraz Yaro - nie trzeba chyba dodawać, o kim mowa.
Listę kończy Sub-Ziobro w wykonaniu ministra sprawiedliwości, a także Borys Budka jako Budaka, który zapewne miałby mniejsze trudności ze zjednoczeniem opozycji. Jeśli o "prawdziwym" filmie Mortal Kombat mowa, to ten zadebiutuje w połowie kwietnia, odświeżając klasyczną serię.
Fabuła opowie o postaci Cole’s Younga, który nie zdaje sobie sprawy ze swoich przodków i nie ma pojęcia, dlaczego ściga go Sub-Ziobro oraz masa innych zabójców. Obawiając się przyszłość swojej rodziny, dołącza do grupy innych wojowników, którzy bronią ludzkości przed siłami złego Yaro.