Pokazano gameplay "nowego GTA". Czy będzie to konkurencyjna produkcja?

​Jeśli marzyliśmy kiedykolwiek, by otrzymać grę osadzoną w niebezpiecznym, ogarniętym wojną gangów miastem w Brazylii, to właśnie jesteśmy tego bardzo blisko. Niezależne studio opublikowało zwiastun gry "171". Widzimy tam duży potencjał, ale także sporo niedociągnięć.

GTA zrewolucjonizowało rynek gier

Trzeba przyznać to, że seria Grand Theft Auto kompletnie odmieniła rynek gier wideo. Studio Rockstar wprowadziło otwarty świat na zupełnie inny poziom. Nigdy wcześniej mapy gier nie były tak rozbudowane, jak widzieliśmy to przy okazji GTA: Vice City, San Andreas, IV oraz V.

Stworzone przez amerykańskich producentów uniwersum wydawało się być wręcz kompletne. W fikcyjnym mieście było wiele możliwości na spędzanie długich godzin.

Reklama

Oczywiście to wywarło ogromny wpływ na kształt innych produktów na rynku. Pojawiło się wiele gier, które starały się być "drugim GTA". Do takich zaliczyć można chociażby Saints Row czy Watch Dogs. Obie te gry czerpały niektóre rozwiązania z GTA, tworząc przy tym własną sandboxową historię.

Żadna z tych produkcji nie dorównała serii od Rockstar Games. Teraz Brazylijczycy podejmują kolejną próbę stworzenia swojej gry z otwartym światem i gangsterskim klimatem. Poznaliśmy gameplay projektu pod tajemniczym tytułem "171".

Są błędy, ale też jest potencjał

"171"  przypomina łudząco serię GTA. Na ponad trzyminutowym trailerze widzimy dużo akcji. Strzelaninę, ucieczkę przed policją, schwytanie. Akcja gry dzieje się oczywiście w brazylijskim mieście.

Oprawa graficzna wygląda nie najgorzej, choć do czołowych produkcji AAA z 2022 roku jeszcze bardzo dużo brakuje. Martwić może zdecydowanie bardziej fizyka gry. Ludzie, auta poruszają się bardzo sztucznie.

Prawdopodobnie jest to efekt tego, że gra znajduje się prawdopodobnie w dość wczesnej fazie produkcji. Jednak jeśli twórcy będą chcieli wydać ten produkt w podobnym stanie do tego, co widzimy w zapowiedzi, to może być wielka klapa.

Sam klimat niebezpiecznych ulic Brazylii nie wystarczy do tego, by przyciągnąć sporą rzeszę fanów. Na pewno społeczność z Ameryki Południowej mocno zainteresuje się tą grą. Jednak nie wiemy, czy osiągnie ona globalny rozgłos. Na to będzie trzeba jeszcze trochę poczekać.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: GTA | Rockstar Games
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama