Netflix ma ogromne powody do zadowolenia. Chodzi o gry mobilne na platformie

Przez długi czas Netflix był synonimem szerokiej biblioteki filmów i seriali VOD. Aktualnie platforma odnosi sukces na kolejnym gruncie - w segmencie gier mobilnych. Poświadczają o tym statystyki z minionych miesięcy.

Netflix to bez wątpienia najpopularniejszy serwis oferujący dostęp do bogatego asortymentu seriali i filmów, pomimo coraz większej konkurencji, która zaakcentowała swoją obecność w ostatnich latach. Nie od dzisiaj wiadomo jednak, że rynkowy hegemon coraz śmielsze kroki stawia w branży gier mobilnych.

Platforma oferuje szeroką bibliotekę produkcji dedykowanych urządzeniom mobilnym. Na liście znajdziemy sporo hitów, perełek, trochę niezależnych tytułów oraz ekskluzywnych dzieł dostępnych tylko na Netfliksie. Oczywiście wszystko w ramach normalnego abonamentu wykupionego na platformie.

Reklama

Z najnowszych danych zaprezentowanych przez serwisy Mobilegamer i Appmagic wynika, że gry mobilne na Netfliksie są bardzo mocno rozchwytywane. Wg. statystyk łączna liczba pobranych wszystkich tytułów od początku działania usługi Netflix Games wynosi 210 milionów.

Spory w tym sukces głośnego debiutu z samej końcówki ubiegłego roku. Dokładnie 14 grudnia Netflix wzbogacił się o prawdziwe hity - na platformie pojawiły się mobilne wydania trylogii Grand Theft Auto. Mowa o GTA III - The Definitive Edition, GTA: Vice City - The Definitive Edition oraz oczywiście GTA: San Andreas - The Definitive Edition.

I to właśnie ta ostatnia pozycja bryluje na szczycie rankingów liczby pobrań. Użytkownicy Netflixa już ponad 25 mln razy zainstalowali mobilne San Andreas na swoich urządzeniach. Na dalszych miejscach znajdziemy: Storyteller (15 mln), Spongebob: Get Cooking (10,7 mln), Bloons TD 6 (10 mln) oraz Too Hot to Handle (8,98 mln). Siódme miejsce dzierży inny tytuł z serii GTA - Vice City z łączną liczbą 7,8 mln pobrań.

Najwyraźniej Netflix skrzętnie korzysta z trendu wzrostu zainteresowania grami mobilnymi. Wiemy tez, że gigant planuje w przyszłości wprowadzić własne produkcje inspirowane kultowymi serialami dostępnymi w serwisie VOD. Too Hot to Handle to żywy dowód, że warto iść tą drogą.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: gry mobilne | Netflix
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy