Najlepsze gry wideo 2022 roku

​Niech tradycji stanie się zadość. Na koniec roku przygotowaliśmy dla was zestawienie dziesięciu najlepszych gier ostatnich dwunastu miesięcy.

Podobnie jak co roku, przy tworzeniu listy posiłkowaliśmy się średnimi ocenami z agregatora Metacritic. Na co dzień, w autorskich recenzjach, przedstawiamy nasze opinie na temat gier wideo. Tutaj - dla odmiany - oparliśmy się na wrażeniach innych recenzentów. I przyznamy, że sami byliśmy zaskoczeni obecnością paru tytułów w czołówce.

Budując zestawienie, przyjęliśmy następującą zasadę: żadnych wznowień i remasterów. Gdybyśmy tego nie zrobili, znów musielibyśmy wyróżniać takie gry, jak Wiedźmin 3, God of War (ten poprzedni, nie tegoroczny), Portal i Persona 5. Wszyscy znamy je na tyle dobrze, że już im wystarczy. Niech ustąpią miejsca nowym!

Reklama

10. Immortality - 88/100

Narracyjna przygodówka autorstwa Sama Barlowa, twórcy popularnej Her Story oraz Telling Lies, wyreżyserowana z udziałem żywych aktorów. Wyjątkowa - a przede wszystkim wyjątkowo opowiedziana - historia o młodej aktorce, która zaginęła, zanim trzy filmy z jej udziałem trafiły na ekrany kin. Co się z nią stało i dlaczego produkcje, w których zagrała, nie ujrzały światła dziennego?

9. I Was a Teenage Exocolonist - 89/100

Oryginalne połączenie narracyjnej gry RPG z karcianką. Przenosimy się do ludzkiej, pozasłonecznej kolonii, aby eksplorować, odkrywać, uczyć się, przeżywać romanse... a to wszystko z możliwością odradzania się po śmierci i zachowania wspomnień z poprzednich wcieleń. 800 losowych zdarzeń fabularnych, ponad 250 kart do odkrycia czy 29 różnych zakończeń czynią z I Was a Teenage Exocolonist świetną zabawę na wiele podejść.

8. Xenoblade Chronicles 3 - 89/100

Gra, dzięki której Switch może dumnie prężyć pierś. W kontynuację tego uznanego cyklu jRPG-ów zagramy - podobnie jak w poprzedniczki - wyłącznie na konsoli Nintendo. Jeśli nie graliście w dotychczasowe odsłony, koniecznie od nich zacznijcie. A jeżeli macie je za sobą, to cóż... po prostu musicie poznać kontynuację. Co najmniej 60 godzin znakomitej przygody macie gwarantowane.

7. NORCO - 89/100

NORCO to kolejny przykład, jak niewielkie, zdolne studio może zachwycić świat. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników świetnie napisanych, interaktywnych opowieści. Gra narracyjna point & click od studia Geography of Robots przenosi nas do osobliwej wersji amerykańskiej Luizjany, osadzonej w klimatach gotyku. Wcielamy się w niej w mężczyznę, który wyrusza na poszukiwania zaginionego brata. Wkrótce odkrywa, że ma ona związek z wielopokoleniową tajemnicą...

6. Neon White - 90/100

Platformowa gra akcji w perspektywie pierwszoosobowej, opracowana przez Bena Esposito, a więc autora wysoko ocenianego Donut County. Jej głównym bohaterem jest zabójca, który eliminuje kolejne cele, wykorzystując do tego specjalne karty. Po drodze musi pokonywać kolejne platformy i omijać różnego rodzaju pułapki. Zabawa wciąga od pierwszej chwili i nie pozwala oderwać się od pada przez kilkanaście godzin.

5. Rogue Legacy 2 - 90/100

Czy są na sali miłośnicy roguelike'ów? Jeśli tak, nie mogą przejść obojętnie obok Rogue Legacy 2. Kontynuacja ciepło przyjętej gry z 2013 roku wypada znakomicie. Studio Cellar Door Games wzięło z "jedynki" wszystko, co dobre, a następnie z powodzeniem rozwinęło. Przenieś się do pełnego niebezpieczeństw, losowo generowanego świata, w którym każda śmierć jest permanentna, ale nie kończy gry. Gdy zginiemy, zaczynamy zabawę jako potomek poprzedniej postaci.

4. Chained Echoes - 92/100

Klasyka zawsze w modzie. Japońskie RPG inspirowane przedstawicielami tego gatunku z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, jeszcze z epoki SNES-a. Gra przenosi nas do świata łączącego elementy fantasy i science fiction. A dokładnie na kontynent Valandis, na którym od lat toczy się wojna pomiędzy trzema zwaśnionymi królestwami. Celem gracza jest zakończenie tego konfliktu. Czeka na niego wiele godzin eksploracji, wykonywania questów, toczenia potyczek czy rozwijania drużyny.

3. Dwarf Fortress - 93/100

Dwarf Fortress lepiej kupować w ciemno. Jeśli spojrzycie wcześniej na screeny z tej gry, prawdopodobnie odpuścicie pomysł o zakupie. Tak więc lepiej zdecydujcie się na niego wcześniej i... przepadnijcie! Przenieście się do losowo generowanego świata i przejmijcie kontrolę nad drużyną siedmiu krasnoludów albo wcielcie się w samotnego poszukiwacza przygód. Gra inspirowana jest produkcjami typu roguelike i oferuje aż trzy tryby zabawy.

2. God of War: Ragnarok - 94/100

To musiało się tak skończyć. Studio Santa Monica nie wypuszcza gier ani słabych, ani przeciętnych, ani nawet "zaledwie" dobrych. Każde ich dzieło to majstersztyk i nie inaczej jest z God of War: Ragnarok. Kontynuacja przygód Kratosa i Atreusa zachwyca pod każdym względem i wprost nie sposób się od niej oderwać. Choć przypomina do złudzenia poprzedniczkę, autorzy trochę ulepszyli, trochę rozwinęli, a do tego przygotowali szereg niespodzianek. Także fabularnych.

1. Elden Ring - 96/100

Wszyscy oczekiwali, że studio From Software zachwyci nas swoim kolejnym soulslike'iem, i chyba nikt się na nim nie zawiódł. Wprost przeciwnie, Elden Ring to prawdopodobnie spełnienie marzeń wszystkich miłośników tego (pod)gatunku. Pierwsza gra zespołu Hidetaki Miyazakiego osadzona w otwartym świecie wsysa niczym trąba powietrzna i wypuszcza dopiero po co najmniej 50-60 godzinach. W pracach nad światem i fabułą uczestniczył sam George R.R. Martin, co widać i czuć. Ze względu na wysoki poziom trudności nie jest to tytuł dla każdego, ale niewątpliwie aż żal go nie wypróbować, niezależnie od tego, czy jest się wielbicielem soulslike'ów, czy nie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dwarf Fortress | God of War: Ragnarok | Elden Ring
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy