Mortal Kombat 1 - jak działa nowy system walki Kameo Fighters?

Sukcesywnie zbliżamy się do premiery Mortal Kombat 1, według twórców - najbardziej ambitnej i złożonej odsłony kultowej serii bijatyk od NetherRealm. Podczas wydarzenia Summer Game Fest producent gry Ed Boon ujawnił, na czym bazować będzie i jakie funkcje wniesie Kameo Fighters, nowy system walczenia.

Mortal Kombat 1 to swoisty reboot oryginalnej pierwszej części całego cyklu. Fabularnie nastąpi więc całkowity reset uniwersum przygotowanego dla graczy przez twórców. Kilka tygodni temu, kiedy Mortal Kombat 1 zostało oficjalnie ogłoszone, podano także kilka ciekawych informacji.

Kameo Fighters zapewni różnorodność w pojedynkach Mortal Kombat 1. Wyjaśnienie systemu

Poznaliśmy zawartość konkretnych edycji przedsprzedażowych tej gry wraz z wszystkimi pakietami, które trafią do graczy. Dowiedzieliśmy się też, że w Mortal Kombat 1 pojawi się legendarny Jean-Claude Van Damme jako skórka postaci Johnny’ego Cage’a. Najwięcej jednak intrygi wniosło ogłoszenie nowego systemu walki o nazwie Kameo Fighters.

Reklama

Na uchylenie rąbka tajemnicy i wyjaśnienie tej nowej funkcji musieliśmy czekać aż do eventu Summer Game Fest, gdzie jednym z głównych gości był Ed Boon z NetherRealm. Twórca gry ujawnił, iż Kameo Fighters to nowa lista postaci partnerskich, które będziemy mogli wykorzystywać podczas rozgrywki. Kameo zapewnią całkowicie nowy arsenał ruchów specjalnych tym samym wspierając głównego wojownika, który aktualnie bierze udział w walce.

Kameo posiadają silne i słabe strony, więc nie zawsze będziemy mogli skorzystać z umiejętności, których aktualnie pożądamy. Przykładowo jeden ze wspierających wojowników może mieć mocniejszą obronę niż atak, a inny z kolei wyróżni się ofensywnymi zdolnościami. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że Mortal Kombat 1 będzie ograniczał możliwości przywoływania Kameo Fighters, więc korzystanie ze wsparcia nie będzie dostępne przez cały czas.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mortal Kombat 1
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy