Legia kontra Aston Villa w wirtualnej symulacji. Jaki był wynik?

Legia Warszawa w czwartkowy wieczór zmierzy się z Aston Villą w ramach meczu europejskich pucharów. Faworytem jest brytyjska drużyna, choć i polski klub nie jest bez szans. Jeden z Youtuberów - "EmkaTeam Games" postanowił dokonać symulacji wieczornego spotkania.

Legia Warszawa w czwartek pojedzie na trudny teren

W czwartek o godzinie 21:00 dojdzie do bardzo ważnego spotkania dla Legii Warszawa. Stołeczny klub zmierzy się na wyjeździe z przedstawicielem Premier League - Aston Villą. Mecz w ramach Ligi Konferencji Europy UEFA będzie miał kluczowy wpływ na wyłonienie zwycięzcy grupy. Obie drużyny bowiem już mają praktycznie pewny awans do fazy pucharowej. Zanim jednak pierwszy gwizdek zabrzmi na Villa Park w Birmingham, polski Youtuber dokonał symulacji tego spotkania w grze EA Sports FC 24. Twórca internetowy chciał sprawdzić, jak obie drużyny poradzą sobie w bezpośrednim starciu w jednej z najbardziej znanych gier wideo na rynku. Jaki był rezultat meczu na wirtualnej murawie? Czy drużyna znad Wisły stawiła czoła na trudnym terenie przeciwko przedstawicielowi ligi angielskiej?

Reklama

Wirtualna symulacja meczu Legii. Jaki padł wynik?

Pierwsze trafienie do bramki dla Aston Villi padło bardzo szybko, bo już w 11. minucie. Świetne podanie w polu karnym otrzymał Ollie Watkins i mocnym strzałem bez większych problemów pokonał bramkarza warszawskiej Legii. Warszawianie jednak nie poddawali się i już siedem wirtualnych minut później doprowadzili do wyrównania. Fantastycznym strzałem zza pola karnego popisał się Bartosz Slisz, dając bardzo ważnego gola "Wojskowym".

To jednak nie był koniec trafień w tej części spotkania i pierwsza połowa dostarczyła jeszcze mnóstwo wrażeń. Po dwóch kwadransach Slisz zdobył głową drugiego gola i tym samym wyprowadził Legię po raz pierwszy na prowadzenie. Niestety kilka minut później doszło do katastrofy. Samobójczego gola zdobył Patryk Kun i na tablicy świetlnej znów pojawił się remis - tym razem 2:2 i tak zakończyła się pierwsza połowa. Po zmianie stron nie było już tak optymistycznie dla polskiej drużyny. Na pół godziny przed końcem regulaminowego czasu gry, przepięknego gola z rzutu wolnego zdobył Douglas Luiz i tym samym ustalił wynik spotkania na 3:2 dla Aston Villi. Kibice z Warszawy i innych miast Polski, w których będą kibicować Legii mają nadzieję, że w rzeczywistości padnie zupełnie inny wynik.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: EA Sports FC 24 | Electronic Arts
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy