Jest nowy (brutalny) zwiastun i data premiery The Last of Us: Part II
Przyszłoroczna wiosna zapowiada się dla fanów wirtualnej rozgrywki jak kilka miesięcy wyjętych z życia, bo do remake’u Final Fantasy VII i Cyberpunk 2077 dołącza właśnie kolejny hit, a mianowicie druga część fenomenalnego The Last of Us.
Przycinamy, że akcja The Last of Us toczy się w niedalekiej przyszłości, w której tajemnicza zaraza zdziesiątkowała naszą cywilizację. Opuszczone miasta objęły we władanie rośliny i zmutowane ofiary, a ocalali ludzie walczą ze sobą o jedzenie i broń. Wątek fabularny gry kręci się wokół dwójki bohaterów, przemytnika broni i narkotyków imieniem Joel oraz nastoletniej sieroty Ellie, którzy nieco wbrew swojej woli łączą siły, by przetrwać w tym nieprzyjaznym świecie. Z czasem ich relacja nabiera jednak zdecydowanie bardziej osobistego charakteru...
Pięć lat po niebezpiecznej podróży tej dwójki przez postapokaliptyczne Stany Zjednoczone, w końcu znajdują miejsce, w którym decydują się osiąść na stałe - Jackson, Wyoming. Żyją tam pośród innych ocalałych, nawet w obliczu infekcji i wielu innych niebezpieczeństw, ciesząc się względnym bezpieczeństwem i stabilnością. Kiedy jednak ich spokój zostaje w bestialski sposób przerwany, Ellie postanawia wybrać się w samotną podróż, aby wymierzyć sprawiedliwość. Niestety szybko musi się jednak zmierzyć z fizycznymi i emocjonalnymi konsekwencjami swoich działań.
I choć z opisu dewelopera nie wynika zbyt wiele, to ujawniony wczoraj podczas State of Play zwiastun idealnie pokazuje, z czym będziemy mieli do czynienia. Gra wygląda po prostu zachwycająco i już nie możemy się doczekać, kiedy będziemy mogli zanurzyć się w tym świecie, choć już na pierwszy rzut oka widać, jak niebezpieczny i nieprzyjazny on jest. Ellie przemierzajaca śnieżne ustępy na koniu i walcząca o swoje życie?
Od razu przywodzi to na myśl początek Red Dead Redemption II i wszystko wskazuje na to, że gra będzie równie emocjonalna - szczególnie że przez moment na zwiastunie pojawia się też Joel, który deklaruje, że przecież nie może pozwolić "córce" na samotną wyprawę! I choć to nieco wbrew patriotycznej postawie, tym razem do CD Projekt RED powinno się uczyć, jak się prezentuje swoje gry, bo pokaz Cyberpunk 2077 wypada przy tym po prostu blado. Tak czy inaczej, pozostało jeszcze najważniejsze, a mianowicie data premiery - gra trafi w nasze ręce 21 lutego przyszłego roku! No to czekamy!
Daniel Górecki - ITHardware.pl