Historia CD Projekt RED, czyli jak Polacy podbili światową branżę gamingową

CD Projekt RED to najbardziej rozpoznawalna rodzima marka z branży gamingowej, która znana jest milionom graczy na całym świecie. Geneza firmy sięga tak naprawdę wczesnych lat 90. CDPR to romantyczna historia o tym, jak dwóch chłopaków z licealnej ławki zrealizowało swoje najskrytsze marzenia.

Od licealnej ławki po kontakty z Blizzardem, Microsoftem i Ubisoftem

Lata 90. przyniosły w Polsce szereg zmian związanych z czasem transformacji. O grach wideo mało kto tak naprawdę słyszał, lecz właśnie w tym okresie pojawiło się pierwsze zainteresowanie tą dziedziną. Skrzętnie wykorzystali to koledzy z licealnej ławki, Marcin Iwiński oraz Michał Kiciński, w których głowach zrodziła się wizja uczynienia z gier komputerowych pomysłu na życie i biznes.

Niestety dostępność gamingowych produkcji w ówczesnych czasach była znikoma. Kiciński i Iwiński zaczęli więc poszerzać swoje kontakty z pasjonatami gier wideo zza granicy. Zajmowali się też przy tym handlowaniem grami na popularnej niegdyś giełdzie przy ul. Grzybowskiej w Warszawie.

Reklama

W 1994 roku dwójka zapaleńców założyła CDP.pl, pierwszą spółkę, która jednak funkcjonowała pod zdecydowanie innym profilem niż dzisiaj. Przedsiębiorstwo zajmowało się dostarczaniem na rodzimy rynek oprogramowania na płytach CD. Rzeczone płyty importowane były zza Oceanu z USA. Wtedy też poszerzył się skład personalny firmy. Do licealnych kolegów dołączył Adam Kiciński. Mozolna praca zaczynała przynosić pierwsze wymierne owoce. Pierwszym dużym efektem było otrzymanie umowy na autoryzację i dystrybucję gier American Laser Games. W nieco późniejszym czasie sfinalizowano kolejne umowy m.in. z Blizzardem, Interplay czy Acclaim. CDP.pl (jako grupa CD Projekt) zapisze się już na stałe na kartach historii, jako pierwsza firma, która wydawała w Polsce gry wideo w polskich pudełkach i z instrukcjami w naszym języku. Ta nowość to na ówczesne czasy ogromna rewolucja i przełom, który zdecydowanie popchnął całą branżę do przodu.

Dzisiaj rekordy popularności dosyć sensacyjnie bije Baldur's Gate 3 od Larian Studios, ale mało kto wie, że CD Projekt miał ogrom wspólnego z oryginalną odsłoną serii. Firma stworzyła pierwszą pełną polską lokalizację do Baldur's Gate, a swojego głosu użyczyli m.in.: Piotr Fronczewski, Marian Opania czy Wiktor Zborowski. Sam tytuł rozszedł się w imponującej liczbie 100 tys. sztuk, co finalnie doprowadziło do tego, że CD Projekt poszerzył swoją ofertę o pozycje innych wydawców: Segi, Ubisoftu, Konami czy Microsoftu.

Na 2002 r. datuje się natomiast powstanie kolejnej spółki z grupy CD Projekt. Mowa o CD Projekt Red Studio Sp. Z o.o. Rok po tym zdarzeniu zapadła decyzja, która już na dobre odmieniła bieg obecnej gamingowej branży.

Wiedźmin przynosi firmie potężną rozpoznawalność praktycznie na całym globie

Wszczęcie prac nad pierwszą oryginalną odsłoną Wiedźmina przypadło na rok 2003. 

Właściciele firmy podjęli więc kluczową decyzję, że jest to idealny moment na przejście z profilu "wydawania gier" na "wyprodukowanie czegoś swojego". Do pracy nad Wiedźminem zaangażowano prawie 100 osób, a na sam projekt przeznaczono budżet w wysokości niemal 20 mln zł. Przy tworzeniu Wiedźmina posłużono się silnikiem gier Aurora Engine, który był własnością kanadyjskiego studia BioWare. Oprogramowanie posłużyło tym twórcom do wydania prawdziwych klasyków takich jak: Neverwinter Nights (dwóch części) czy kultowego Star Wars: Knight of the Old Republic.

Oficjalna premiera pierwszej odsłony Wiedźmina przypadła na 26 października 2007 roku. To był dzień, w którym ambitne plany zmaterializowano do poziomu wydania pierwszej pełnoprawnej gry CD Projektu. Wystarczyły zaledwie trzy dni, by produkcję zakupiło na polskim rynku 35 tys. osób. Dzieło docenione zostało zarówno przez rodzimych krytyków, jak i przez zagraniczne media. Tytuł zgarnął prestiżowe nagrody Absolute Games, Empiku, GameSpy czy IGN.

Między powstaniem pierwszej, a drugiej części Wiedźmina w historii spółki miały miejsce dwa istotne wydarzenia. W 2008 roku w sieci zadebiutował serwis Good Old Games, czyli dobrze znany po dziś dzień GOG.com. Pierwotnie platforma służyła do sprzedaży klasycznych, starszych gier. Aktualnie można tutaj znaleźć również nowsze produkcje nieposiadające zabezpieczeń DRM, co bardzo cenione jest przez społeczność graczy.

W 2009 roku zapadła natomiast decyzja na linii CDP Investment (właścicielem CD Projekt), a Optimus S.A. o umowie inwestycyjnej. Rok później Optimus stał się nabywcą 100% udziałów w CDP Investment. Finalizacja oraz formalne przejęcie datowane jest na sam początek 2011 roku. Celem zabiegu było szybsze i skuteczniejsze zadebiutowanie na Giełdzie Papierów Wartościowych.

Kolejna odsłona zapoczątkowanej w 2007 roku przez CD Projekt serii, pojawiła się na sklepowych półkach w połowie 2011 roku. Debiut Wiedźmin 2: Zabójcy królów spotkał się z olbrzymim rozgłosem już nie tylko w Polsce, ale także na całym świecie. Prace nad grą trwały od przełomu 2007 i 2008 roku. Przed premierą mieliśmy z kolei do czynienia z ogromną kampanią promocyjną, która przyniosła wymierny efekt.

Drugiego Wiedźmina doceniono jeszcze mocniej niż oryginalną odsłonę z 2007 roku. Pochwalne recenzje płynęły z polskich branżowych serwisów oraz zagranicznych. Chwalono bezkompromisowość produkcji, szczegółowość i zdecydowanie lepsze aspekty wizualno-dźwiękowe względem "jedynki". Gra w samym roku premiery zaliczyła sprzedaż ok. 1,1 mln sztuk.

W tym momencie stało się jasne, że CD Projekt RED dołącza do grona najlepszych i najpopularniejszych producentów gier wideo na świecie, ale co za tym idzie, oczekiwania graczy względem studia stały się jeszcze bardziej wyśrubowane...

Kuj żelazo, póki gorące, czyli Wiedźmin 3: Dziki Gon w kanonie najlepszych RPG-ów

W konsekwencji deweloperzy podjęli decyzję o nierozstawaniu się z fantastycznym światem stworzonym przez Andrzeja Sapkowskiego. W połowie 2013 roku w sieci zadebiutował oficjalny zwiastun kontynuacji serii, czyli Wiedźmin 3: Dziki Gon. Wtedy jeszcze nikt nie spodziewał się, że jest to trailer jednej z najwybitniejszych gier RPG w historii.

Oficjalna premiera Wiedźmina 3 przypadła na maj 2015 roku. 19. dzień tego miesiąca był prawdopodobnie jednym z najistotniejszych w całej historii firmy. 

Wystarczyło zaledwie sześć tygodni, by trzecia odsłona Wiedźmina sprzedała się w liczbie 6 milionów egzemplarzy. W samym 2015 roku gorąca produkcja o Geralcie z Rivii zgarnęła ponad 300 nagród w tym tę najbardziej prestiżową w kategorii Gry Roku na The Game Awards. Wg. danych z połowy 2023 roku Wiedźmin 3 rozszedł się w liczbie 50 mln sztuk na wszystkich globalnych rynkach.

Cyberpunk 2077, czyli przejście z piekła do nieba

Omawiając całą historię CD Projekt RED, nie sposób nie wspomnieć o grze Cyberpunk 2077, która już podczas oficjalnego ogłoszenia, stała się jedną z najbardziej wyczekiwanych produkcji gamingowych na świecie. Trailery mocno rozgrzały społeczność graczy, a apetyty wzmożone były u wszystkich świadomością, że ostatni duży tytuł od polskich producentów, czyli Wiedźmin 3: Dziki Gon, okazał się prawdziwym hitem.

W 2019 roku na konferencji Microsoftu oficjalnie potwierdzono datę premiery Cyberpunka. Podczas wydarzenia E3 na scenie pojawił się sam Keanu Reeves, wcielający się w postać Johnny'ego Silverhanda. Oprócz tego, że aktor podkładał głos swojej postaci, to brał także udział w sesjach motion-capture, by jak najlepiej oddać wizerunek Kanadyjczyka.

Zwiastun opublikowany na E3 osiągnął oszałamiające liczby wyświetleń. W samej końcówce 2019 roku dzierżył ponad 50 mln odsłon. To był czas, kiedy fanom nie pozostało nic, tylko cierpliwe wyczekiwanie na premierę Cyberpunka 2077. Wiele osób zadawało sobie pytanie: "Jak Redzi poradzą sobie z projekcją nowego, tak bardzo odmiennego od świata Wiedźmina uniwersum?".

Odpowiedź przyszła w grudniu 2020 roku, w momencie, kiedy Cyberpunk 2077 ujrzał światło dzienne. O ile gra osiągnęła olbrzymi sukces komercyjny, notując ponad milion jednocześnie grających na Steamie w dzień debiutu oraz sprzedając się w liczbie prawie 14 mln egzemplarzy do końca ówczesnego roku, o tyle przed CD Projekt RED pojawiła się cała sterta problemów...

Cyberpunk 2077 zaliczył nędzną premierę. Chwalono wątek fabularny, dialogi i złożoność misji pobocznych. Krytykowano jednak optymalizację sprzętową, liczne błędy i glitche oraz sporą część mechanik. Czarę goryczy przelały wydania CP2077 na konsole PlayStation 4 i Xbox One, które ewidentnie kulały pod względem wydajności. Do takiego stopnia, że gra usunięta została z PlayStation Store, a osoby, które zakupiły ją ze sklepu, otrzymywały pełny zwrot pieniędzy.

Teraz po kilku latach Cyberpunk 2077 to już zupełnie inny produkt. Gra otrzymała ogrom patchów i mniejszych łatek, a także kilka większych aktualizacji. Duży update 2.0 pojawił się we wrześniu ubiegłego roku, który przyciągnął na Steama kolejne setki tysięcy jednocześnie grających.

Ciepło przyjęła się też premiera pierwszej i prawdopodobniej jedynej ekspansji Cyberpunka 2077, czyli dodatku Phantom Liberty, który debiutował kilka dni po aktualizacji 2.0. CD Projekt RED przeszło długą i katorżniczą drogę od końcówki 2020 roku, ale obecnie z czystym sercem możemy położyć tę produkcję na półkę z napisem "najlepsze gry fabularne na świecie".

Rozległe plany CD Projekt RED

CD Projekt RED nie zamierza zwalniać tempa jako jeden z najbardziej prominentnych producentów gier wideo na świecie. Wiemy, że rodzimi deweloperzy pracują teraz nad kilkoma dużymi projektami. Powstaje remake pierwszej odsłony Wiedźmina, który tworzony jest na fundamentach nowoczesnego silnika Unreal Engine 5.

Oprócz tego oficjalnie zapowiedziano Projekt Polaris, który funkcjonuje w branży pod roboczą nazwą Wiedźmin 4. Ma to być otwarcie całkowicie nowej historii, nadal utrzymanej jednak w konwencji i w wiedźmińskim świecie Sapkowskiego.

Nie sposób nie wspomnieć też o Projekcie Orion. Zapowiedziana przez "Redów" produkcja ma być swoistą kontynuacją historii przedstawionej w Cyberpunku 2077. Na początku lutego 2024 roku studio poinformowało, że tytuł znajduje się we wczesnej fazie tytuł znajduje się we wczesnej fazie produkcyjnej. Nad dziełem czuwają weterani CD Projekt RED, ale także poszerzono skład o innych specjalistów, którzy na swoim koncie mają prace nad innymi dużymi projektami z branży z gatunku AAA.

Spodziewać można się, że premiera któregokolwiek z ogłoszonych przez polskie studio projektów spotka się z olbrzymim rozgłosem na całym świecie. CD Projekt RED to potężna już marka z ogromnym bagażem doświadczeń w sektorze gamingowym i wcale nie mniejszymi oczekiwaniami graczy w stosunku do tego podmiotu...

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy