Gratka dla fanów Concorda. Obok takiej okazji nie powinni przejść obojętnie

Gry wideo to branża pełna niespodzianek, a historia Concorda, najnowszego dzieła Firewalk Studios, jest jednym z najbardziej spektakularnych przykładów tego, jak trudny może być rynek gier. Pomimo wielkich nadziei i wysokich oczekiwań, Concord okazał się jedną z największych komercyjnych porażek w historii PlayStation. Ale pomimo tego, że gra zniknęła ze sklepów cyfrowych, a nawet prywatnych bibliotek graczy, to uniwersum wciąż żyje – zachowały się oficjalne gadżety, które nadal są dostępne w sprzedaży.

Dwutygodniowy koszmar

Concord miało być kluczem dla Firewalk Studios do świata sieciowych strzelanek, gatunku, który został zdominowany przez takie hity, jak Overwatch czy Valorant. Gra została uruchomiona, ale jej czas na rynku niestety, nie trwał długo - zaledwie dwa tygodnie. Brak popularności, przeciętne recenzje i niska sprzedaż zmusiły PlayStation do wycofania gry 6 września, co było jednym z najbardziej zaskakujących ruchów w historii japońskiego giganta. Wszyscy gracze, którzy zakupili Concorda, otrzymali zwrot pieniędzy, a gra została wycofana z wszelkich cyfrowych platform.

Reklama

Tak nagły upadek to rzadkość w branży elektronicznej rozrywki, w której twórcy zazwyczaj próbują reanimować projekt aktualizacjami czy nowymi funkcjami. Jednak w przypadku Concorda decyzja była szybka i ostateczna - gra przestała istnieć.

Relikt nieudanej gry

Pomimo tego, że sama gra została usunięta z rynku, oficjalne gadżety Concorda wciąż są dostępne na stronach PlayStation Gear - sklepie oferującym różnego rodzaju akcesoria związane z grami Sony. W ofercie znajdziemy czapkę, kubek, bluzę i koszulkę z logotypem gry, ale wybór jest dość skromny. Biorąc pod uwagę porażkę samej gry, można się zastanawiać, kto faktycznie chciałby teraz kupić te przedmioty? Jednak dla fanów, którzy w jakiś sposób zapałali sympatią do tego tytułu, te gadżety mogą stać się swego rodzaju pamiątką. Nie zapominajmy, że ceny pudełkowych wersji gry, w popularnych serwisach aukcyjnych, wystrzeliły w kosmos na samą wieść o zamknięciu serwerów.

Niewykluczone, że gadżety związane z grą czeka podobna przyszłość i za jakiś czas także zyskają na wartości. Chociaż na ten moment trudno przewidzieć, czy sprzedawane będą w formie przedmiotów kolekcjonerskich, czy bardziej zalegających na magazynowych półkach "resztek" po jednym z największych niewypałów w historii gier?

Czy Concord powróci?

Jednak czy Concord rzeczywiście przepadł na zawsze? Obecnie Firewalk Studios nie wyklucza prób ponownego startu. Chociaż firma nie złożyła żadnych oficjalnych obietnic, plotki krążą wokół możliwego powrotu gry w modelu free-to-play. Współczesne sieciowe shootery często funkcjonują właśnie w takiej formie - dochody generowane są dzięki mikropłatnościom, a nie sprzedaży samej gry. Takie podejście, z sukcesem zresztą, zastosowali twórcy takich produkcji, jak wspomniane wcześniej Overwatch 2 czy Valorant. Jednak sporo osób pozostaje sceptycznych, co do drugiej szansy Concorda - według ich zdania gra wymagałaby gruntownego przeprojektowania, co na tym etapie wydaje się misją niemożliwą.

Koniec pewnej epoki czy początek nowego rozdziału?

Historia Concorda to przykład tego, jak trudna i konkurencyjna stała się branża elektronicznej rozrywki. Kiedyś gry, które początkowo nie rokowały, po serii poprawek, mogły wciąż liczyć na długi cykl życia ze sporymi szansami na sukces. Dzisiaj nieco się zmieniło - gry muszą walczyć o uwagę od pierwszej chwili uruchomienia serwerów. Concord, mimo wielkich ambicji, nie zdołał przebić się na rynku, ale jego szybki upadek może stać się cenną lekcją dla deweloperów na całym świecie.

Czy PlayStation i Firewalk Studios podejmą jeszcze próbę ratowania Concorda? Czas pokaże. Na razie jednak gra pozostaje jednym z najbardziej fascynujących upadków w historii, a gadżety, które wciąż są w sprzedaży, mogą być dla niektórych przypomnieniem o krótkotrwałej, ale burzliwej obecności Concorda na rynku. W świecie gier, w którym sukces często mierzy się nie tylko jakością produktu, ale także strategią marketingową i zdolnością do utrzymania uwagi graczy, Concord jest przykładem tego, jak łatwo można przegrać, nawet pomimo najlepszych intencji i potężnych zasobów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Concord | Firewalk Studios
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama