Gracz zbudował morderczą lekcję matematyki w Fallout 76

​Jak dobrze wiedzą zapewne wszyscy obserwatorzy rynku gier wideo, Fallout 76 ma mnóstwo mniejszych i większych problemów. Wydaje się, że te są tylko podkreślane przez świetne momenty, które pokazują, jak udaną produkcją mógł być tytuł Bethesdy, gdyby udało się zrealizować potencjał.

Jednym z najnowszych przykładów jest zabójcza lekcja matematyki, zbudowana przez użytkownika o pseudonimie "Korindabar". Ten gracz już wcześniej odpowiadał za szereg równie kreatywnych konstrukcji w świecie gry, na czele z koszmarnym labiryntem, w którym czekał potworny Deathclaw.

Działanie nowego pomysłu jest proste. Niczego nie spodziewający się gracze wchodzą do klasy, a na tablicy widzą napis, że na poniedziałek do zrobienia jest dziewiąta strona obliczeń. Z tyłu jest wejście do pomieszczenia oznaczonego jako "pokój korepetytora". Jeśli wejdziemy, zamki się zamykają.

Reklama

Na ścianach widać napis z kluczową instrukcją na temat tego, jak działać: "otwórz drzwi, żeby przeżyć" oraz "230 × 10 + 2". Jeśli nie zdołamy rozwiązać tego zadania, podbiec do panelu przy drzwiach i wpisać rozwiązania, rozbawiony do łez "Korindabar" włączy miotacze ognia.

Jak można się domyślać, to skutecznie zakończy życie naszej postaci. Jedynym wyjściem jest właśnie wpisanie kodu 2302. Jak widać na materiale wideo poniżej, płomienie nie zabijają od razu, lecz gracze często zaczynają panikować, co na pewno nie pomaga w rozwiązaniu dość prostego zadania.

Podobne domy pułapek są ostatnio coraz bardziej popularne, właśnie za sprawą "Korindabara". Ten przyznaje jednak, że znudziły mu się już projekty, w których jesteśmy z góry zdani na śmierć w męczarniach. Stąd właśnie koncept zadania matematycznego, które może uratować nam skórę.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama