Genshin Impact z miliardem dolarów przychodów w pół roku
Genshin Impact - chiński hit od studia miHoYo - od czasu premiery we wrześniu 2020 roku wypracował zyski na poziomie około 393 milionów dolarów i to tylko tylko na urządzeniach mobilnych. Takie dane podała firma Sensor Tower, zajmująca się badaniem rynku urządzeń i aplikacji przenośnych.
Teraz ta sama firma badawcza zaktualizowała statystyki, podsumowując pierwsze pół roku darmowego hitu na rynku. Jak można się domyślać, liczby tylko wzrosły i dzisiaj tytuł może pochwalić się wypracowaniem przychodów na poziomie 1 miliarda dolarów, tylko na urządzeniach mobilnych.
A są jeszcze przecież odsłony PC oraz PlayStation 4, także dostępne za darmo dla wszystkich zainteresowanych. W planach konwersje na PS5 oraz Nintendo Switch, co zapewne tylko poprawi kondycję chińskiego hitu. Najważniejsze - jak się okazuje - są premiery nowych postaci w grze.
Jak podsumowuje bowiem Sensor Tower, każdy debiut nowego bohatera lub bohaterki przekłada się na 12 milionów dolarów przychodów jednego dnia. Mówimy o tytule z gatunku "gacha game", co nieodzownie wiąże się z transakcjami cyfrowymi i to właśnie one są źródłem takich przychodów.
Nowe postacie - oraz ekwipunek - trzeba bowiem "wyciągnąć", co jest przedsięwzięciem mniej więcej losowym. Kupujemy więc kolejne "życzenia" i otwieramy je z nadzieją, że otrzymamy właśnie upragnioną nowość. A potem trzeba ją jeszcze awansować... Szanse otrzymamy też bez płacenia.
Te są oczywiście znacznie, znacznie mniejsze niż w przypadku zapłacenia za specjalne kryształy. Osobno kupić można także przepustki sezonowe, a do tego dochodzi mechanika "żywicy", która skutecznie uniemożliwia swobodne granie - zawsze można oczywiście dokupić więcej żywicy...
W Genshin Impact wkraczamy do otwartego świata, mocno przypominającego The Legend of Zelda: Breath of the Wild, ale w stylistyce anime. Postaci jest ponad dwadzieścia, lecz jednocześnie prowadzimy czteroosobową drużynę, dysponującą atakami związanymi z żywiołami.