Football Manager zwalnia menedżera z okładki

Po 14 latach ciężkiej pracy, Manager Man zniknie z okładki pudełkowej wersji kolejnej odsłony symulatora Football Manager.

Mowa o postaci pojawiającej się na okładce od 2004 roku, gdy na rynek trafił Football Manager 2005. Wtedy jeszcze Manager Man - jak nazwano postać - nosił kurtkę, lecz już dwa lata później postawił na gustowny płaszcz, a później nie rezygnował już z marynarki.

Nigdy nie zobaczyliśmy twarzy Człowieka-Menedżera. Ten zawsze przedstawiany był maksymalnie do nosa, co miało zapewne na celu sugerować, że to gracz sięgający po pudełko jest tym słynnym trenerem, prowadzącym wybrany klub do sukcesów (lub bolesnego spadku z ligi).

W tym roku, wraz z Football Manager 2019, na okładce pojawią się zawodnicy wybiegający z tunelu na boisko. Oddani fani Manager Mana zapewniają, że ich ulubieniec nie zniknął, lecz nadal obserwuje swoich podopiecznych, lecz tym razem czyni to z perspektywy pierwszej osoby.

Reklama

Jednocześnie ogłoszono, że FM 2019 zadebiutuje 2 listopada, czyli w standardowym okresie dla serii, która stawia na podobny okres od samego początku, a więc od 2005 roku.
Nie wiemy jeszcze praktycznie nic na temat nowości wprowadzanych w tegorocznej odsłonie przez deweloperów z SI Games. Pewne jest jedynie, że po raz pierwszy w historii udało się pozyskać pełną licencję na niemiecką Bundesligę.

Warto sprecyzować, że 2 listopada jest datą premiery dla wszystkich wersji sprzętowych gry. Mowa o klasycznym Football Manager 2019 (na komputery osobiste PC i Mac), uproszczonym Football Manager 2019 Touch (na PC, Mac, iOS, Android) oraz Football Manager 2019 Mobile (iOS i Android).

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama