Fallout: New Vegas - sequel? "Gra, w której The Walking Dead spotyka się z Falloutem"
Fallout: New Vegas posiadało co prawda wiele błędów, ale jednocześnie była to niezła produkcja, chwalona także przez fanów pierwszych dwóch, klasycznych odsłon serii. Jej twórcy z Obsidianu chcieliby stworzyć jej kontynuację. I mają już wstępny projekt.
Feargus Urquhart, prezes Obsidianu, w wywiadzie udzielonym serwisowi Rock, Paper, Shotgun zdradził, że wraz ze swoim zespołem chciałby stworzyć kontynuację Fallouta: New Vegas. Zaznacza jednak, że gra różniłaby od odsłon serii stworzonych przez Bethesdę.
"Jeśli zrobilibyśmy Fallouta: New Vegas 2 albo po prostu nowego Fallouta ǿ, najprawdopodobniej odcięlibyśmy się od dokonań Bethesdy. Pozostalibyśmy [wraz z akcją gry] na zachodnim wybrzeżu [USA], ponieważ stamtąd pochodzimy. Oni (Bethesda - przyp. red.) są ze wschodniego" - twierdzi Urquhart.
"Potrzebujemy też interesującego miejsca akcji. Mogłoby nim być na przykład Los Angeles. Fallout LA. To byłoby ciekawe. Najprawdopodobniej wybralibyśmy The Boneyard, lokację z pierwszego Fallouta. Mogłaby ona inaczej wyglądać niż w oryginale. Moglibyśmy stworzyć grę, w której The Walking Dead spotyka się z Falloutem ze względu na problemy z radioaktywnością" - dodaje prezes Obsidian Entertainment.
Oczywiście są to tylko wizje, które muszą lub nie muszą się ziścić. Ale czy chętnie widzielibyście zombiaki w postapokaliptycznym świecie Fallouta?