Euro 2024: Francja - Hiszpania. Kto będzie zwycięski? Symulacja już wie
Piłkarski turniej Euro 2024 nieubłaganie dociera do końca. W niemieckim turnieju pozostały już zaledwie cztery ekipy. We wtorkowy wieczór zmierzą się ze sobą Francuzi oraz Hiszpanie. Która z tych słynnych reprezentacji awansuje do finału? Polski youtuber postanowił to przewidzieć za pomocą symulacji w grze wideo.
Do końca Euro 2024 pozostały zaledwie trzy spotkania. We wtorek rozegrany zostanie pierwszy półfinał, w którym Hiszpania podejmie Francję. Biorąc pod uwagę poczynania obu reprezentacji na turnieju w Niemczech, to podopieczni de la Fuente wyglądają znacznie lepiej. Gracze z Półwyspu Iberyjskiego grają przyjemną dla oka piłkę, nie boją się atakować bramki przeciwnika i nie demonstrują pasywnego futbolu. Niestety, tego wszystkiego nie można powiedzieć o Francuzach. Jedni z faworytów turnieju przed rozpoczęciem rozgrywek, delikatnie mówiąc nie zachwycają.
Do tej pory żaden francuski piłkarz nie zdobył gola z gry podczas Euro 2024. Jedynym strzelcem gola dla Francji, nie licząc serii rzutów karnych, był Kylian Mbappe w meczu z Polską. Bukmacherzy również wskazują na Hiszpanów, choć szanse obu drużyn wydają się być niemal wyrównane i trudno z pełnym przekonaniem wytypować którąś z drużyn.
Jeden z youtuberów spróbował rozwikłać tę zagadkę, przeprowadzając symulację wieczornego spotkania. Mecz został rozegrany w grze EA Sports FC 24. Kto okazał się lepszy i awansował do wirtualnego finału?
Pierwsze fragmenty starcia należały do Francuzów. To oni zaatakowali jako pierwsi pole karne przeciwnika i stworzyli sobie kilka okazji, które mogły szybko dać prowadzenie "Trójkolorowym". Hiszpanie próbowali się przeciwstawić, atakując bardziej z kontrataków, lecz byli równie nieskuteczni. Brak skuteczności z obu stron sprawił, że do przerwy nie padł żaden gol. Bierna postawa Hiszpanów mogła być nie lada zaskoczeniem.
Po wznowieniu gry w drugiej połowie to Francuzi znów mieli inicjatywę po swojej stronie. Częściej byli w posiadaniu piłki i inicjowali ataki na bramkę Hiszpanów. Przez bardzo długi czas jednak nie dawało to żadnych skutków. Obie drużyny cechowała duża nieskuteczność. Przełamanie nastąpiło dopiero w 74. minucie. Fabian Ruiz strzelał zza pola karnego. Piłka jednak odbiła się od francuskich obrońców, a następnie wylądowała pod nogami Nacho Fernandeza. Były zawodnik Realu Madryt przytomnym strzałem pokonał francuskiego golkipera.
Francuzi w końcowym kwadransie próbowali wyrównać, lecz nie przyniosło oczekiwanych skutków. Hiszpania wygrała 1:0 i gdyby było to prawdziwe spotkanie, to Hiszpanie cieszyliby się z awansu do finału. Jak będzie w rzeczywistości? O tym przekonamy się prawdopodobnie około godziny 23:00.
